Po tym, jak światło dzienne ujrzała informacja o obecności na meczu eliminacji Mistrzostw Europy Mirosława Stasiaka, byłego prezesa klubów piłkarskich, zdyskwalifikowanego za korupcję i próbę ustawiania meczów, pojawiły się liczne reakcje sponsorów Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), którzy odcinają się od oświadczenia – informuje przegladsportowy.onet.pl.
Z oświadczenia PZPN wynika, że Stasiaka zaprosił jeden z partnerów związku.
14 lipca 2023 roku do tej informacji odniósł się Rafał Brzoska, prezes firmy InPost. Poinformował on na Twitterze, że oczekuje wskazania, który z partnerów zaprosił Mirosława Stasiaka oraz ostrzegł PZPN, pisząc, że zastanawia się nad zerwaniem współpracy.
Podobne stanowiska zajęły Orlen, a także firma bukmacherska STS, Tymbark, Biedronka, Leroy Merlin, Fakro oraz Nike – czytamy na wp.pl.
Z kolei decyzję o zakończeniu współpracy ze związkiem podjęła firma Tarczyński, o czym poinformował w oświadczeniu jej prezes Jacek Tarczyński.
„Traktujemy aktualną sytuację bardzo poważnie, dlatego podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule. Nie przedłużymy umowy, którą podpisaliśmy we wrześniu 2022 roku, a nasz dział prawny aktualnie analizuje możliwości jej wypowiedzenia w trybie natychmiastowym w obliczu zaistniałych sytuacji” – czytamy w oświadczeniu, przytoczonym przez wp.pl.
Źródło: Twitter/ Rafał Brzoska