17 czerwca 2020 roku w TVP odbyła się debata prezydencka z udziałem wszystkich 11 kandydatów. Część z nich już w trakcie programu zarzucała organizatorom zadawanie tendencyjnych pytań. Zwracali na to uwagę także dziennikarze komentujący przedwyborcze starcie m.in. na Twitterze – opisuje press.pl.
Prowadzący debatę Michał Adamczyk zadawał pytania m.in. o przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej na lekcjach religii w szkole czy zgodę na małżeństwa homoseksualne. Pojawiły się też kwestie obowiązku szczepień na koronawirusa czy przyjęcia przez Polskę waluty euro.
Jeszcze przed rozpoczęciem debaty prowadzący powiedział: „Mam nadzieję, że kandydaci będą odpowiadać na pytania, a nie obsesyjnie atakować Telewizję Polską”.
„Później padły pytania, które były pośrednio wymierzone w Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej” – czytamy. Chodzi o sprawę przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej w szkole czy małżeństwa homoseksualne. „Przy pytaniu »Małżeństwa homoseksualne, później adopcja przez nie dzieci. Czy zgodzi się pan na te zmiany?« zwrócono uwagę, że Trzaskowski chciał być pierwszym prezydentem Warszawy, który udzieli ślubu parom homoseksualnym” – opisuje źródło. Jak dalej czytamy, Trzaskowski na początku debaty odniósł się do działań TVP: „Cieszę się, że tu jestem, bo dawno mnie nie było. Jest szansa, abyście zapoznali się z moimi poglądami bez manipulacji, bez przerywania”.
Podczas debaty także Krzysztof Bosak powiedział wprost, że te pytania zostały przygotowane po to, by zaszkodzić Trzaskowskiemu, a pomóc Dudzie. Kandydaci zwracali także uwagę, że zadawane pytania nie dotyczą realnych problemów kraju. „Ten, kto układał te pytania, musiał mieć niezły odlot” – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.
W czasie trwania debaty portal TVP Info na Twitterze zamieścił sondę, w której internauci mogli ocenić, kto ich zdaniem wygrał starcie. Po kilku minutach portal ogłosił jednak, że sonda jest nieważna, ponieważ wykryto „strumień 600 botów”. Wyniki wskazywały, że zwyciężył Rafał Trzaskowski (71,5 proc.), a drugi był Andrzej Duda (20,7 proc.). W sondzie wzięło udział ponad 35 tys. użytkowników Twittera – czytamy.
Źródło: twitter.com/tvp_info
(mb)