Twitter idzie w ślady Instagrama i Facebooka, na których coraz większą popularnością cieszą się Stories, i testuje własną wersję relacji – opisuje theguardian.com. W prognozach dotyczących social mediów na 2020 rok eksperci wskazywali na rozwój tego formatu.
Nowa opcja na Twitterze miałaby nosić nazwę Fleets i służyć do dzielenia się przemyśleniami, które znikałyby po 24 godzinach – podobnie jak relacje na Instagramie i Facebooku. Serwis społecznościowy rozpoczął testy tego rozwiązania w Brazylii, o czym poinformował na Twitterze pracownik portalu, Kayvon Beykpour.
Źródło: twitter.com/kayvz
Beykpour wyjaśnił, że w ten sposób Twitter chce zachęcić do aktywności te osoby, które nie chcą się dzielić publikacjami z całą społecznością serwisu. Fleets miałyby rozwiać ich obawy. Wpisy te miałyby bowiem docierać tylko do wybranych przez użytykownika osób – informuje źródło.
Jak czytamy, twitterowe relacje wyświetlałyby się na górze strony, po wybraniu zdjęcia profilowego użytkownika widocznego w kółku. Pozostali użytkownicy mogliby odpowiadać na Fleets tylko za pomocą bezpośrednich wiadomości. Dodawanie treści z tej kategorii odbywałoby się przez dotknięcie kółka ze znakiem „+” w środku. Nowe materiały dodane do Fleets oznaczone byłyby przez podświetlenie ramki kółka.
Przedstawiciel Twittera podkreśla, że choć funkcja może sprawiać wrażenie podobnej do Stories na Instagramie, ma być czymś innym. Według serwisu mają to być niejawne, szybkie informacje – czytamy dalej.
Niedawno testowanie własnych Stories rozpoczął też LinkedIn. (mb)
