Pojawiły się już oficjalne informacje o przejęciu Twittera przez Elona Muska – pisze money.pl. Miliarder kupi serwis za ok. 44 mld dol.
Jak czytamy, w poniedziałek 25 kwietnia rada dyrektorów Twittera zgodziła się na ofertę Muska. Miliarder zaczął kupować akcje serwisu społecznościowego już w styczniu 2022 roku, a w kwietniu ogłosił chęć kupienia platformy – przypomina źródło. Dowiadujemy się, że menedżerowie spółki porozumieli się z Muskiem i sprzedadzą mu firmę za 44 mld dol., czyli nieco więcej niż pierwotnie oferowano (ok. 43 mld dol.).
Money.pl podaje, że Twitter zostanie sprzedany po kursie 54,20 dol. za akcję. „W dniu dopięcia umowy akcje TT kosztowały po południu ok. 51 dol., ale w dniu składania oferty było to ok. 45 dol.” – czytamy. Przed ogłoszeniem decyzji serwisu, około 18:00 polskiego czasu, Musk napisał na Twitterze: „Mam nadzieję, że moi najwięksi krytycy zostaną na Twitterze, bo o to chodzi w wolności słowa” – czytamy dalej.
Źródło wskazuje, że przejęcie Twittera oznacza zdjęcie spółki z giełdy, co stanowi pierwszy taki przypadek od lat oraz zupełnie pierwszy, jeśli chodzi o media społecznościowe. Czytamy też, że z informacji „Forbesa” wynika, że Musk kupi serwis za własne środki i nie będzie angażował w transakcję Tesli. Ma jednak wziąć pożyczki pod zastaw jej akcji.
Musk był pytany w jednym z wywiadów o to, w jakim celu inwestuje w Twittera. Jak czytamy, odpowiedział, że chodzi „o przyszłość cywilizacji”. Dodał, że nie chodzi mu o zysk, ale o „upewnienie się, że Twitter pozostanie zaufaną platformą dla demokracji” – przytacza źródło. (mb)
