Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Influencerzy pozywają rząd USA. Sprzeciwiają się zakazowi TikToka. grupa twórców z tiktoka dołączyła do walki prawnej z rządem, aby zapobiec zakazaniu aplikacji w stanach zjednoczonych. ośmiu twórców złożyło pozew, chcąc powstrzymać wymuszanie na bytedance, firmie macierzystej tiktoka, sprzedaży aplikacji – informuje engadget.com. przypomnijmy, że ustawa została wprowadzona ze względu na obawy amerykańskiego rządu o bezpieczeństwo narodowe. została ona już przegłosowana przez izbę reprezentantów i podpisana przez prezydenta joe bidena. zakazowi aplikacji sprzeciwił się jednak sam tiktok. w ostatnim czasie postanowił on złożyć bowiem pozew, który ma na celu zablokowanie prawa wymuszającego na bytedance sprzedaż serwisu. jak czytamy, twórcy w pozwie podkreślili, że „ustawa o ochronie amerykanów przed aplikacjami kontrolowanymi przez zagranicznych przeciwników” nie jest zgodna z konstytucją. według nich narusza ona prawa twórców, którzy polegają na platformie. „znaleźli oni swoje głosy, zgromadzili znaczącą publiczność, poznali nowych przyjaciół i napotkali nowe i różne sposoby myślenia – a wszystko to dzięki nowatorskiemu sposobowi hostowania, kuratorowania i rozpowszechniania wypowiedzi przez tiktoka. zakaz tiktoka w ustawie grozi pozbawieniem ich i reszty kraju tego charakterystycznego środka wyrazu i komunikacji” – napisali twórcy. źródło podaje, że pozew pojawił się tydzień po rozpoczęciu walki prawnej z rządem usa przez tiktoka. jak przekazuje the washington post, to właśnie bytedance ma pokrywać opłaty związane z działaniami prawnymi twórców. (ao).
Grupa twórców z TikToka dołączyła do walki prawnej z rządem, aby zapobiec zakazaniu aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Ośmiu twórców złożyło pozew, chcąc powstrzymać wymuszanie na ByteDance, firmie macierzystej TikToka, sprzedaży aplikacji – informuje engadget.com.
Przypomnijmy, że ustawa została wprowadzona ze względu na obawy amerykańskiego rządu o bezpieczeństwo narodowe. Została ona już przegłosowana przez Izbę Reprezentantów i podpisana przez prezydenta Joe Bidena. Zakazowi aplikacji sprzeciwił się jednak sam TikTok. W ostatnim czasie postanowił on złożyć bowiem pozew, który ma na celu zablokowanie prawa wymuszającego na ByteDance sprzedaż serwisu.
Jak czytamy, twórcy w pozwie podkreślili, że „ustawa o ochronie Amerykanów przed aplikacjami kontrolowanymi przez zagranicznych przeciwników” nie jest zgodna z konstytucją. Według nich narusza ona prawa twórców, którzy polegają na platformie. „Znaleźli oni swoje głosy, zgromadzili znaczącą publiczność, poznali nowych przyjaciół i napotkali nowe i różne sposoby myślenia – a wszystko to dzięki nowatorskiemu sposobowi hostowania, kuratorowania i rozpowszechniania wypowiedzi przez TikToka. Zakaz TikToka w ustawie grozi pozbawieniem ich i reszty kraju tego charakterystycznego środka wyrazu i komunikacji” – napisali twórcy.
Źródło podaje, że pozew pojawił się tydzień po rozpoczęciu walki prawnej z rządem USA przez TikToka. Jak przekazuje The Washington Post, to właśnie ByteDance ma pokrywać opłaty związane z działaniami prawnymi twórców. (ao)