Jak informuje serwis rp.pl, Piotr Tymochowicz planuje pozew przeciwko Januszowi Palikotowi. Według Tymochowicza polityk jest mu winien ponad 2,5 mln zł za doradztwo związane z kampanią wyborczą w 2011 roku.
Sam Palikot nie chce rozmawiać o sprawie. „Są dziesiątki wypowiedzi Tymochowicza o tym, że wstąpił do mojej partii i pracuje za darmo po raz pierwszy w życiu” – zaznacza jednak.
Tymochowicz utrzymuje, że przewodniczący Twojego Ruchu zaoferował mu 500 tys. zł za przekroczenie progu wyborczego i dodatkowo 2,5 mln zł za ponad 10 proc. głosów. Jak dodaje, ma na to świadków. Konsultant polityczny tłumaczy także, że „nie pobierał wynagrodzenia, bo podjął ryzyko” i „zgodził się na zapłatę w przypadku osiągnięcia określonego wyniku”. W zamian przygotował dla Palikota koncepcję nowego ugrupowania, doradzał i szkolił go przed kampanią w 2011 roku.
Jak informuje serwis rp.pl, Tymochowicz i Palikot spotkali się kilka tygodni temu. Głównym tematem rozmowy były jednak nie rozliczenia, a oferta politycznej współpracy. „Tymochowicz przedstawił się jako emisariusz szefa SLD Leszka Millera. Tak napisał w esemesach. Ale Miller się potem tego wyparł. Palikot pytał go o to w Sejmie” – twierdzi rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek, który tez wziął udział w spotkaniu. „Nie wiem, czy to były jego pomysły, czy propozycje Millera, ale były absurdalne. Proponował zawieszenie broni, a w niektórych elementach współpracę podczas kampanii wyborczej” – dodaje Rozenek. (ks)