Uber będzie nagrywał pasażerów w taksówce. Rejestrowany będzie zarówno dźwięk, jak i obraz. Ma to zapewnić większe bezpieczństwo pasażerów – podaje noizz.pl, powołując się na rp.pl.
Źródło zwraca uwagę, że Polska ma być jednym z pierwszych krajów na świecie, w którym taksówki mają mieć załączone kamery do kontrolowania przejazdów. Uber stosuje już podobny system m.in. we Francji.
Pomimo, że nowe rozwiązanie ma chronić pasażerów przed zagrożeniami, wzbudza wątpliwości w kwestii naruszania prywatności. Nagrania kabiny pojazdów mają odbywać się bez wiedzy drugiej osoby, bez względu na to, czy opcję uruchomi kierowca czy pasażer – informuje źródło.
„Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy taksówkarz bez wiedzy klienta rejestruje jego rozmowę telefoniczną lub konwersację z drugim pasażerem. W tej sytuacji może dojść do wycieku informacji osobistych, biznesowych. I wtedy mogą się pojawić roszczenia cywilne i odszkodowawcze” – powiedziała w rozmowie z rp.pl adwokatka Małgorzata Durlej-Piotrowska. (af)