Kandydaci Partii Konserwatywnej, którzy przygotowują się do nadchodzących wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, otrzymali w listopadzie 2019 roku briefy komunikacyjne zawierające twierdzenia oczerniające politycznych rywali z Partii Pracy i Liberalnych Demokratów – ujawnił theguardian.com.
17- i 19-stronicowe dokumenty, które opublikował portal, zawierają wyrwane z kontekstu lub niezgodne z prawdą wypowiedzi, które zostały obalone m.in. przez media. Krótsze briefy mają być wykorzystywane przez konserwatystów w okręgach, gdzie głównym rywalem jest polityk Partii Pracy; dłuższe – w przypadku stwarzania wyborczego zagrożenia przez Liberalnych Demokratów.
Pierwszy dokument ostrzega m.in. przed kosztami, jakie miałaby sprowadzić na każdego obywatela Wielkiej Brytanii polityka laburzystów. W drugim tekście Liberalni Demokraci zostali natomiast przedstawieni jako hipokryci, których poglądy są sprzeczne z wartościami podzielanymi przez Brytyjczyków.
Materiały przygotował departament badań Partii Konserwatywnej – czytamy w źródle. Theguardian.com nie otrzymał odpowiedzi na pytania wysłane politykom Borisa Johnsona. (mp)
Czytaj też: Brexit to dla PR-owców trochę problem, trochę szansa
Zdjęcie główne: Boris Johnson w 2016 roku podczas wydarzenia organizowanego przez Chatham House, [CC BY 2.0], via flickr.com
