„Czasami mam wrażenie, że żyjemy w PR, a nie w RP”, przekonywał na antenie TVN 24 ekspert ds. wizerunku polityków Wiesław Gałązka. Komentując ostatnie wydarzenia polityczne zastanawiał się nad wykorzystywaniem w polityce propagandy.
Gałązka, komentując dymisję ministra Ćwiąkalskiego, zauważył, że na polskiej scenie politycznej nie uprawia się wcale PR-u. Jest to – jak twierdzi ekspert – po prostu propaganda. Politycy zarówno rządu jak i PiS-u mają „nadmierną skłonność do kierowania się sondażami i propagandą” . Jednocześnie Wiesław Gałązka zasugerował politykom dbałość o własną kulturę medialną oraz o reputację – bo tym w jego opinii jest właśnie PR.(ał)