Marka biżuterii YES rezygnuje z akcji #YESForLove, zorganizowanej z okazji Miesiąca Dumy, i przeprasza. Inicjatywa spotkała się bowiem z negatywnym odbiorem. Marce zarzucono brak empatii i rainbow washing.
12 czerwca 2023 roku marka YES ogłosiła, że „staje murem za wszystkimi osobami, które chcą wziąć ślub i móc korzystać z towarzyszących temu przywilejów”, a robi to, oferując parom jednopłciowym komplety obrączek. Było jednak kilka warunków – trzeba było kupić w czerwcu pierścionek zaręczynowy za co najmniej tysiąc złotych, opublikować na Instagramie post o zaręczynach z oznaczeniem marki, zachować paragon i zgłosić się po nagrodę. Co więcej, zaznaczono, że obrączki trafią do par w momencie, gdy związki partnerskie zostaną zalegalizowane przez polskie prawo, a w regulaminie akcji doprecyzowano, że nagrody będą ważne do 2027 roku.
Pomysł marki spotkał się z falą krytyki w mediach społecznościowych, szczególnie ze strony środowiska LGBTQ+. Odbiorcy ocenili inicjatywę m.in. jako upokarzającą, żerującą na osobach dyskryminowanych, pokazującą brak empatii i szacunku, nastawioną wyłącznie na zysk. Eksperci od komunikacji również oceniają akcję negatywnie.
Czytaj więcej: Tym razem marce YES nie wyszło. Eksperci o akcji #YESforLove
14 czerwca marka YES poinformowała o wycofaniu się z akcji. Post, w którym ogłoszono projekt, został edytowany, a w zmienionym opisie marka tłumaczy się z decyzji i przeprasza.
„W tym miejscu był post o akcji #YESforLove. W odpowiedzi na liczne negatywne komentarze pod jej adresem, zdecydowaliśmy się z niej zrezygnować. Popełniliśmy błąd. Przepraszamy” – napisało YES. „Zrozumieliśmy, dlaczego wielu z Was poczuło się źle z naszą komunikacją. Na pewno w niewłaściwy sposób sformułowaliśmy regulamin. Zdajemy sobie również sprawę z powagi tematu, jakim jest zmiana prawa na bardziej równościowe. Będziemy bardziej uważni na Wasz głos i opinie, a także zapewniamy, że tak jak do tej pory, pozostajemy sojusznikami społeczności LGBTQ+” – zaznaczyła marka dalej.
Źródło: facebook.com/BizuteriaYES
„Akcja miała na celu zwrócenie uwagi na temat braku równości małżeńskiej w Polsce oraz faktu, że nasz rząd lekceważy wyrok Trybunału Praw Człowieka i że to powinno się zmienić” – wyjaśniła Justyna Lach, dyrektorka marketingu YES Biżuteria, w wydanym przez markę oświadczeniu. „Od dłuższego czasu w swoich reklamach pokazujemy Polskę tolerancyjną i przyjazną wszystkim, bo właśnie w takim kraju chcielibyśmy żyć” – dodała przedstawicielka marki. (mb)