Jak informowaliśmy, z okazji Światowych Dni Młodzieży dla pielgrzymów przygotowano specjalne bilety komunikacji miejskiej. Pojawiła się propozycja, by znalazło się na nich logo ŚDM. Kościół odpowiedział, że konieczne jest wykupienie licencji, ostatecznie więc logo nie znajdzie się na biletach.
Teraz w gazeta.pl czytamy, że Stowarzyszenie Autorów ZAiKS chce opłat za publiczne wykonywanie utworów podczas spotkania młodych w Krakowie.
Jak czytamy, Komitet Organizacyjny ŚDM wystąpił do ZAiKSu o zwolnienie z opłat pobieranych przy okazji imprez masowych. Zwrócono uwagę na to, że ŚDM nie ma charakteru komercyjnego, lecz wymiany kulturowej. Szef departamentu komunikacji KO ŚDM ks. Parszywka poinformował, że opłata miałaby wynieść 1,5 zł za każdego uczestnika każdego z koncertów. Byłoby to kilka lub kilkanaście milionów złotych – podaje źródło.
Dyrektor generalny ZAiKS-u, Krzysztof Lewandowski, tłumaczy, że opłaty nie są pobierane od wykonywania utworów na uroczystościach religijnych oraz o charakterze państwowym. Jednak inaczej jest z Festiwalem Młodych i innymi koncertami podczas ŚDM – czytamy dalej.
Lawandowski wyjaśnił też, że Komitet Organizacyjny ŚDM rozpoczął rozmowy z ZAiKS-em w kwietniu, jednak potem je przerwał i wrócił do nich dwa tygodnie temu, przez co sprawa nie została jeszcze uregulowana. Dyrektor ZAIKS-u dodał też, że ZAiKS zwykle w takich sytuacjach postępuje życzliwie – czytamy. (mb)