Zara – hiszpańska marka odzieżowa należąca do grupy Inditex – poinformowała o wycofaniu najnowszej kampanii reklamowej. Zdjęcia wywołały oburzenie internautów. Stwierdzili oni bowiem, że sesja nawiązuje do bombardowań w Strefie Gazy – informuje theguardian.com.
Marka zamieściła 12 grudnia 2023 roku na Instagramie oświadczenie, w którym pisze, że „żałuje nieporozumienia”. Internauci nie zostawiają na firmie suchej nitki.
Jak opisuje źródło, po krytyce Zara usunęła ze strony i mediów społecznościowych kampanię, która zdaniem internautów przypominała obrazy zniszczeń w Gazie. Na zdjęciach znalazły się manekiny z brakującymi kończynami oraz posągi owinięte w białe prześcieradła, w otoczeniu drewnianych skrzyń i gruzu. Sesja, której autorem był fotograf Tim Walker, prezentowała modelkę Kristen McMenamy w otoczeniu, które według marki miało przedstawiać pracownię rzeźbiarza. Internauci byli jednak innego zdania.
Źródło: twitter.com/KontentChingu
Źródło: twitter.com/NabeehaIlyas
Źródło: handeefanatik
Użytkownicy mediów społecznościowych skrytykowali markę za kampanię, która ich zdaniem nawiązywała do obrazów zniszczeń w Strefie Gazy, która zmaga się z bombardowaniami ze strony Izraela po wybuchu konfliktu na początku października 2023. Pojawiły się m.in. opinie, że kampania wyśmiewa poszkodowanych, zabitych oraz zniszczenia wojenne. Internauci wyrażali swoją dezaprobatę dla kampanii z użyciem hashtagu #BoycottZara.
W związku z krytyką marka zdecydowała o zdjęciu kampanii. Zamieściła też na Instagramie oświadczenie, w którym odniosła się do zarzutów. Jak czytamy we wpisie, marka „żałuje nieporozumienia” i usuwa kontrowersyjne zdjęcia. Firma tłumaczy też, że pomysł na kampanię powstał w lipcu, a sesję zdjęciową wykonano we wrześniu 2023.
Źródło: instagram.com/zara
Jak dalej czytamy, brytyjski Urząd ds. Standardów Reklamowych (Advertising Standards Authority) otrzymał w tej sprawie 110 skarg. Organ przekazał, że analizuje skargi, ale obecnie nie bada reklamy – dowiadujemy się.
Niedawno z krytyką reklamy świątecznej zmierzyła się firma M&S, która opublikowała zdjęcia płonących czerwono-zielono-srebrnych czapek świątecznych, które w opinii internautów symbolizowały palestyńską flagę. (mb)