Z raportu PRoto.pl na temat wynagrodzeń w agencjach wynika, że niezmiennie najczęstszymi powodami rekrutacji dla firm PR-owych są nowi klienci i rotacje pracowników. W 2017 roku ofert pracy dla PR-owców było znacznie mniej niż we wcześniejszych latach. Łącznie w ubiegłym roku pojawiło się 1400 ogłoszeń – wynika z danych PRoto.pl. To aż o 496 mniej niż w roku poprzednim.
Agencje zamieściły 901 ogłoszeń, 488 ofert pracy pochodziło natomiast od firm i instytucji. Najrzadziej poszukiwano PR-owców przez pośredników – z tego źródła pochodziło zaledwie 11 ogłoszeń.
Zobacz też: aktualne oferty pracy na PRoto.pl
W porównaniu z rokiem poprzednim wzrósł udział agencji, spadł natomiast firm i instytucji wśród poszukujących pracowników.
Podobnie jak w roku wcześniejszym najlepszym miesiącem na szukanie pracy dla PR-owców był marzec – wówczas pojawiło się 150 ogłoszeń, a najgorszym – grudzień (79 ofert pracy). Tendencję spadkową pod względem liczby publikowanych ofert pracy w przypadku ostatniego miesiąca roku można zauważyć już od 2013.
Czytaj także: IV kwartał 2017: koniec roku nie sprzyjał szukaniu pracy w branży PR
Tendencje co do profilu stanowisk w firmach i agencjach są takie same jak w roku ubiegłym. Agencje najczęściej decydowały się na zatrudnienie konsultantów lub asystentów – tego typu ogłoszenia stanowiły 52 proc. ofert pracy od firm PR-owych. Firmy i instytucje najczęściej z kolei poszukiwały specjalistów – 61 proc. ogłoszeń dotyczyło rekrutacji na to stanowisko.
W agencjach w drugiej kolejności zatrudniano praktykantów lub stażystów (23 proc.), a 20 proc. stanowiły oferty dla specjalistów. W instytucjach i firmach 14 proc. stanowiły natomiast ogłoszenia dla konsultantów i asystentów, a 15 proc. dla praktykantów i stażystów.
Zarówno w firmach, jak i w agencjach najrzadziej na zatrudnienie mogli liczyć pracownicy na stanowiskach menedżerskich – tego typu oferty stanowiły tylko 10 proc. ogłoszeń od firm i instytucji i 5 proc. od agencji. Łącznie na stanowiska managerów i dyrektorów zamieszczono w 2017 roku 100 ofert pracy. Co ciekawe, ogłoszeń tego typu było jednak o 28 więcej niż rok wcześniej.
Wśród agencji najaktywniejszymi pracodawcami 2017 roku były Multi Communications, Lighthouse, Garden of Words, Public Dialog i Hill+Knowlton Strategies.
Agencje zwykle nie podawały, dla jakich branż mają pracować nowo zatrudnione osoby. W ubiegłym roku wśród firm i instytucji najaktywiejszymi pracodawcami były firmy z branży IT. W 2017 pod tym względem nie było tak wyraźnych tendencji. Najwięcej ofert dotyczyło pracy w firmach i instytucjach z branż: marketingowej, finansowej i ubezpieczeniowej czy dla organizacji NGO.
Niezmiennie najłatwiej o pracę było w województwie mazowieckim – stąd w 2017 roku pochodziło 80 proc. ofert zatrudnienia dla PR-owców, z czego większość dotyczyła pracy w Warszawie. Na kolejnych miejscach znalazły się województwa dolnośląskie, małopolskie i łódzkie.
Od PR-owców pracodawcy najczęściej oczekują znajomości języka angielskiego. Takie wymaganie znalazło się w 87 proc. ogłoszeń.
Portal PRoto.pl był źródłem 82 proc. analizowanych ogłoszeń.
Małgorzata Baran
Rok 2017 można określić gorszym czasem na rynku pracy w branży PR przede wszystkim ze względu na spory spadek liczby ofert pracy, choć może to świadczyć też o mniejszej rotacji w firmach i agencjach. Firmy zatrudniające PR-owców stanowią 35 proc. pracodawców, wciąż rynek zdominowany jest przez agencje. Widać jednak, że instytucje i firmy rekrutują częściej na wyższe stanowiska, więc pracę po stronie klienta łatwiej znaleźć mogą pracownicy z większym doświadczeniem zawodowym.