Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyprodukowało spot zatytułowany „Polska? Tak!” Złożony z fragmentów wywiadów Romana Rogowieckiego film kosztował zaledwie 100 tys. zł. Co ciekawe, jego założeniem wcale nie była promocja kraju.
Rogowiecki wpadł na pomysł, aby sięgnąć do swojego archiwum wywiadów i stworzyć krótki dokument. W ten sposób powstał 12-minutowy film wyreżyserowany przez Jerzego Szkamruka (TV Project – Jezzy Film). Zmontowano w nim odpowiedzi światowej sławy gwiazd kina i muzyki na pytanie: „Co ci się kojarzy z Polską?” Wygłosili je oni w ciągu ostatnich 20 lat w Warszawie, Los Angeles, Londynie, Cannes i Nowym Jorku. W tle wypowiadających się gwiazd widać obrazy miejsc i symboli Polski, nawiązujące do treści tego, o czym w danej chwili mówią. W spocie wykorzystano muzykę Chopina, Wojciecha Kilara i Basi Trzetrzelewskiej.
Na początku Tea Leoni opowiada o tym, jak w dzieciństwie ojciec mówił do niej „Jak się masz?” na co odpowiadała: „Dobzie”. Dalej dowiadujemy się, że Natalie Portman ma dziadka pochodzącego z „Jesiowa” (czyt. Rzeszowa), a babcia Josha Lucasa ma na nazwisko Wilk (ang. Wolf). Przesuwające się klatki taśmy filmowej ukazują kolejnych aktorów i muzyków, którzy opowiadają o tym, z czym kojarzy im się Polska. Christopher Lambert wychwala Warszawę. Danny DeVito i Morgan Freeman zachwycają się Krakowem, a Russell Crowe – poznańskimi parkami. Pojawiają się również wzmianki o historii Polski. Robert Duvall przywołuje odsiecz wiedeńską. Z kolei Robert Redford podkreśla zasługi Lecha Wałęsy dla europejskiej demokracji. Bill Nighy podziwia bohaterstwo polskich żołnierzy walczących w II wojnie światowej. Natomiast Danielowi Radcliffowi Polska kojarzy się z salutowaniem. Terence Stamp zachwala polskich producentów obuwia, stawiając ich na równi z markami londyńskimi. John Cleese wspomina mecz piłkarski Polska-Anglia z 1973 roku, podczas gdy nieżyjący od roku Leslie Nielsen wyznaje Polakom miłość. Na koniec uśmiechnięty Jim Carry podnosi kciuk do góry i krzyczy „Tak!”
Na pytanie o koszt filmu Roman Rogowiecki odpowiada: „Dużo mniej niż okryty złą sławą inny pomysł MSZ, czyli komiks o Chopinie. A to oznacza, że naprawdę prawie nic”. MSZ zamierza wykorzystać spot w celach promocyjnych, jak ustaliła GW w jego biurze prasowym kosztował 100 tys. zł. (aw)