Jak poradzić sobie z sezonem ogórkowym w mediach? Szwedzi znaleźli sposób: co roku organizują Tydzień Polityczny w Almedalen. Jak informuje magazyn Press, w imprezie tej wspólnie uczestniczą wyborcy, politycy i dziennikarze. Pierwsi mogą w niezobowiązującej atmosferze podyskutować z politykami, politycy i dziennikarze mają doskonałą okazję do wypromowania się, a ci ostatni dzięki wydarzeniu mają również czym zapełnić szpalty i czas antenowy. Almedalen daje również nieźle zarobić agencjom PR.
W tegorocznej edycji Tygodnia Politycznego, organizowanego co roku w nadbałtyckim mieście Visby, wzięło udział 14 tys. osób. Wśród nich znaleźli się, m.in. politycy wszystkich liczących się w Szwecji partii oraz 560 dziennikarzy najważniejszych szwedzkich mediów. „Politycy różnych opcji i ich zwolennicy spotykają się w luźnej atmosferze, ubrani jak na piknik” – tłumaczy Maciej Zaremba, dziennikarz Dagens Nyheter. „W Polsce coś takiego jak Almedalen byłoby nie do pomyślenia” – dodaje Zaremba.
Atmosfera imprezy sprawia, że dziennikarze w jej trakcie nie „dociskają polityków”. Pokojowo nastawieni są wobec siebie nawet najwięksi konkurenci z rynku mediowego – bulwarówki Aftonbladet i Expressen. Zamiast konkurować, dzienniki zajmują się autopromocją, organizują debaty, na które zapraszają polityków i przedstawicieli konkurencyjnych tytułów.
Z popularności Almedalen korzystają także politycy. Wydarzenie to stwarza doskonałą okazję do informowania o podjęciu ważnych decyzji, tak aby lepiej je „sprzedać”. W czasie tegorocznej imprezy minister spraw zagranicznych Szwecji przedstawił, np. raport dotyczący łamania praw człowieka na świecie, przygotowany przez szwedzkich dyplomatów.
Zgromadzenie tak licznej publiczności stwarza również okazję dla agencji PR. Według niezależnego dziennikarza Kenta Werne, są one wręcz największymi „beneficjentami” imprezy. To właśnie one są organizatorami wielu z setek wydarzeń, które odbywają się w trakcie Tygodnia Politycznego. Właściciel jednej z agencji przyznaje, że PR-owcy z wyprzedzeniem rezerwują lokale w Visby, tak aby z dużym zyskiem odstąpić je w trakcie imprezy własnym klientom. (ks)