poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościAmbasador-student, czyli obopólna korzyść

Ambasador-student, czyli obopólna korzyść

Przedstawiciele generacji Y coraz rzadziej samodzielnie szukają informacji, ponieważ są przyzwyczajeni, że „te istotne same ich znajdą i tu właśnie z pomocą firmie często przychodzi ambasador”, który reprezentuje daną markę na uczelni – czytamy w magazynie Brief.

Proaktywny, otwarty, przedsiębiorcy – to sylwetka idealnego ambasadora-studenta. Aby nie zmarnować takiego potencjału nie warto traktować młodego współpracownika jedynie jako „menedżera plakatu”. Nie można zaprzeczyć, że dystrybucja informacji na uczelni, rozdawanie ulotek czy publikowanie ofert rekrutacyjnych w biurach kariery jest ważna. Łukasz Trzeszczkowski, doradca ds. marki pracodawcy w PZU, podkreśla, że „często, ze względu na bliskość pokoleniową, [ambasadorzy] przynoszą też ciekawe i kreatywne pomysły odpowiadające potrzebom oraz oczekiwaniom studentów, a także pomagają w organizacji i promocji wydarzeń specjalnych, które ciężko dopiąć na ostatni guzik z poziomu centrali”.

Na współpracy zyskują również studenci. To nie tylko najszybszy sposób na zapoznanie się z kulturą pracy w dużych organizacjach – czytamy w Briefie. Ponadto ambasadorzy mogą skorzystać z możliwości poznania pracowników firmy oraz zakresu ich obowiązków. Czasem organizacje zapewniają też bezpłatne szkolenia. Pozostaje najważniejsza kwestia – czy efekty można zmierzyć? „Dobry i zaangażowany ambasador ma istotny wpływ na te liczby” – podkreśla doradca. Chodzi tu zazwyczaj o liczbę wejść na stronę internetowa czy aplikacji wysyłanych do firmy. (kg)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj