23 lutego 2024 roku senatorowie Sherrod Brown i Rick Scott wysłali do Joe Bidena, prezydenta Stanów Zjednoczonych, list, w którym wzywają administrację do „wykorzystania uprawnień wykonawczych w celu zakończenia wysyłek w ramach sekcji 321, zwanej również »de minimis«” – przekazuje businessinsider.com.
Jak donosi źródło, przepis ten pozwala importerom uniknąć płacenia cła i podatków od przesyłek. Jest to sposób, który często wykorzystują firmy takie jak Temu i Shein, które są znane ze sprzedaży tanich towarów bezpośrednio od producentów z Chin.
Brown i Scott w liście do prezydenta podkreślili, że luka „de minimis” „ułatwia import nielegalnych produktów, towarów wyprodukowanych przy użyciu pracy przymusowej i innej kontrabandy ze szkodą dla amerykańskich producentów, pracowników i społeczności” – czytamy.
„Brak kontroli przez amerykańskie służby celne i ochrony granic (CBP) małych paczek wwożonych do naszego kraju powoduje nieproporcjonalne stosowanie ceł wobec amerykańskich firm i jest czynnikiem przyczyniającym się do kryzysu fentanylu, który zabija Amerykanów i rozdziera rodziny. Amerykanie zasługują na lepszą politykę, która zamknie tę rażącą i niebezpieczną lukę i przywróci podstawowe zasady celne dla przytłaczającej ilości paczek i towarów wwożonych do kraju” – napisali senatorowie, cytowani przez źródło.
Brown i Scott przywołali także statystyki US Customs and Border Protection, które wskazują, że w 2023 roku przechwycono 27 tys. funtów fentanylu. Według senatorów, w ramach „de minimis” może być dostarczanych jeszcze więcej takich przesyłek – dowiadujemy się.
W styczniu 2024 roku rzecznicy Temu i Shein przekazali, że nie polegają na luce „de minimis” i poprą zmianę tego przepisu, jeśli będzie ona sprawiedliwa – czytamy.
Tymczasowy raport z 2023 roku sporządzony przez Komisję Specjalną Izby Reprezentantów USA ds. Komunistycznej Partii Chin wskazuje, że Temu i Shein mogą stanowić ponad 30 proc. wszystkich przesyłek do USA nadawanych na podstawie przepisu „de minimis”. Ponadto, prawie 50 proc. wszystkich tego typu paczek pochodzi z Chin – pisze źródło.
Przedstawiciele Temu, Shein i AliExpress nie odpowiedzieli na prośbę portalu Business Insider o komentarz. (ao)