Jak wynika z analizy firmy Shareaholic, w kwestii generowania ruchu na stronach Google ma ogromną przewagę nad innymi wyszukiwarkami. Jednak jej użytkownicy po wejściu na wyszukaną stronę szybko ją opuszczają i generują mniej odsłon niż w przypadku internautów korzystających z innych wyszukiwarek.
Shareaholic przez pół roku zbierało dane dotyczące ruchu na ponad 300 tysiącach stron, odwiedzanych miesięcznie przez ponad 400 mln unikalnych użytkowników. Co nie jest zaskoczeniem, wśród wyszukiwarek prym wiedzie Google, które odpowiadało za ponad 30 proc. wszystkich przekierowań na obserwowane strony. Udział drugiej w zestawieniu wyszukiwarki Yahoo wyniósł w maju zaledwie 0,9 proc.
Google jest wśród wyszkiwarek niekwestionowanym liderem pod względem generowania ruchu w sieci. Jeśli przeanalizować zachowanie internautów już po przekierowaniu, liderem okazuje się Ask.com. Internauci korzystający z tego niszowego serwisu (jego udział w generowaniu ruchu na stronach wyniósł 0,13 proc.) po przekierowaniu spędzali na nowej stronie średnio ponad 3 minuty.(ks)