poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościAntoś jednak istnieje. Chłopiec jest zdrowy, a rodzice nie wiedzieli o zbiórce

Antoś jednak istnieje. Chłopiec jest zdrowy, a rodzice nie wiedzieli o zbiórce

Na początku tygodnia pisaliśmy o zbiórce na Antosia Rudzkiego, w którą zaangażowało się wiele znanych osób, w tym m.in. Anna i Robert Lewandowscy. Jak jednak odkrył portal SiePomaga.pl, akcja miała na celu prawdopodobnie wyłudzenie pieniędzy. Michał S., organizator zbiórki, napisał na Facebooku, że przeprasza osoby, które zaangażowały się w akcję i zwróci pieniądze poszkodowanym. Sprawą zajmuje się obecnie Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, która prowadzi postępowanie sprawdzające, czy w czasie zbiórki doszło do oszustwa.

Czytaj też: Na sprawie Antosia „najbardziej straci filantropia indywidualna”

Jak informuje radiozet.pl, śledczy, którzy zajmują się tą sprawą, ustalili, że istnieje chłopiec o takim samym imieniu, nazwisku oraz dacie urodzenia. Jednak jest on zdrowy, a jego rodzice nie kontaktowali się nigdy z organizatorem zbiórki – czytamy.

Jak podaje tvn24.pl za PAP, Michał S. został już aresztowany na trzy miesiące przez wrocławski sąd. Mężczyzna przyznał się do winy i powiedział, że od początku jego działania miały na celu uzyskanie środków finansowych na własne cele – czytamy. Tvn24.pl pisze, że Michał S. był już wcześniej wielokrotnie karany za oszustwa. Grozi mu do 10 lat więzienia – czytamy dalej.

Jeden z portali, na których odbywała się zbiórka na Antosia – zrzutka.pl – już wprowadził zmiany w swoim regulaminie, o czym poinformował na stronie na Facebooku. Organizatorzy, którzy prześlą dokumentację potwierdzającą prawdziwość opisu zbiórki, będą oznaczeni specjalnym hasłem w serwisie i nie będą mogli już wprowadzać zmian celu i opisu swoich akcji.

„Dla zrzutek charytatywnych, które zgromadzą powyżej 50 tys. zł, zostanie dodana, regulaminowo, blokada wypłat do czasu przesłania przez organizatorów dokumentów potwierdzających prawdziwość celu lub do czasu przedstawienia innych okoliczności, na podstawie których platforma, z dochowaniem należytej staranności, podejmie decyzję o odblokowaniu dalszych wypłat zgromadzonych środków” – piszą w komunikacje przedstawiciele serwisu zrzutka.pl. (pk)

Zdjęcie główne: facebook.com/zrzutkapl

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj