Klienci Apple’a pozwali firmę ze względu na opóźnienia wprowadzenia na rynek systemu Apple Intelligence opartego na zaawansowanych możliwościach sztucznej inteligencji. Powodowie twierdzą, że zapowiedź pojawienia się nowych funkcji była jedynie fałszywą reklamą – donosi techcrunch.com.
Jak czytamy, 19 marca 2025 roku złożono pozew przeciwko Apple’owi w amerykańskim sądzie okręgowym w San Jose. Skarżący dążą do tego, by pozew zyskał status pozwu zbiorowego. Ponadto domagają się odszkodowania dla wszystkich konsumentów, którzy kupili iPhone’y i inne urządzenia, które według zapowiedzi producenta miały być zintegrowane z systemem Apple Intelligence. Powodowie twierdzą bowiem, że właściciele tych urządzeń nie otrzymali obiecywanych im funkcji.
Czytaj więcej: Apple reklamuje narzędzie wykorzystujące sztuczną inteligencję
Reklamy Apple miały podobno „jasno sugerować konsumentom”, że aktualizacje będą dostępne od razu po zakupie nowych modeli urządzeń – dowiadujemy się z treści skargi przytoczonej przez techcrunch.com. Okazuje się jednak, że w przeciwieństwie do obietnic producenta, „produkty oferowały jedynie znacznie ograniczoną lub całkowicie niedostępną wersję Apple Intelligence” – cytuje źródło. W związku z tym skarżący twierdzą, że reklama Apple’a wprowadza konsumentów w błąd w kwestii rzeczywistej użyteczności i wydajności oferowanego sprzętu.
Jak dowiadujemy się, firma rzeczywiście boryka się z trudnościami z wprowadzeniem na rynek długo wyczekiwanego systemu Apple Intelligence. W amerykańskich mediach pojawiły się nawet doniesienia, że dyrektor generalny Apple’a miał powiedzieć, że „stracił zaufanie do zdolności szefa AI w kwestii realizacji prac nad rozwojem produktu” – ujawnia źródło. (kn)
Źródło: techcrunch.com, Apple faces lawsuit over Apple Intelligence delays, Kyle Wiggers, 20.03.2025
