Trybuna, powołując się na dziennikarzy Dziennika Wschodniego, pisze o aresztowaniu Andrzeja D. i jego firmie Cross Media PR, która „szkoliła lubelskich kandydatów PO do Sejmu. Doradzała im też, jak się skutecznie promować”. „Znam Andrzeja D., ale nie miałem pojęcia o niczym, co zarzuca mu prokuratura.” – powiedział Janusz Palikot, lider PO w Lublinie. – „(…) Jego szkolenia były dobre i skuteczne. (…) dzisiaj, wiedząc o ewentualnych zatargach z prawem Andrzeja D., nie chciałbym już z nim współpracować”. Trybuna pisze, że niektórzy działacze PO uważają, że wypłynięcie tej sprawy w okresie wyborczym to nie przypadek tylko działanie PiS-u, który chce „w ten sposób skompromitować PO i jej liderów”.