„Auchan wspiera rzeź w Buczy”, „masowe groby”, „ubranka we krwi” – takie etykiety znalazły się na półkach sklepów sieci Auchan, która nie zakończyła działalności w Rosji. To kolejna akcja artysty Bartłomieja Kiełbowicza. Wcześniej zaprojektował on etykiety do sklepów Leroy Merlin.
Czytaj też: „Lista wstydu”. Naukowcy z Yale wskazują, które firmy nie wycofały się z Rosji
Projektant wrócił z kolejną odsłoną akcji bojkotującej marki, które nie wycofały się z Rosji mimo ataku tego kraju na Ukrainę i wciąż wspierają gospodarkę agresora. Aktywista zaprojektował etykiety przypominające te ze sklepów Auchan z hasłami takimi jak „Auchan wspiera rzeź w Buczy”, „Auchan wspiera rzeź w Mariupolu”, „masowe groby”, „ubranka we krwi”, „trup nadziewany kulą”.
W poście artysta zamieścił także zdjęcia ze sklepów, gdzie już zmieniono etykiety z cenami na te mówiące o wsparciu Rosji w wojnie z Ukrainą. Twórca zamieścił we wpisie link do pobrania materiałów i zachęcił odbiorców do zaangażowania się w umieszczanie etykiet w sklepach.
Źródło: facebook.com/bartek.kielbowicz
Wcześniej podobne etykiety Kiełbowicz zaprojektował do sieci Leroy Merlin. Na nich również znalazły się hasła przypominające o ataku Rosji na Ukrainę.
Czytaj więcej: „Do zabijania”, „Do zamiatania poczucia winy” – nowe „produkty” w sklepach Leroy Merlin
Jak opisuje polsatnews.pl, francuska sieć sklepów Auchan tłumaczyła, że nie wycofuje się z Rosji ze względu na dobro tamtejszych pracowników. Marka od wybuchu wojny mierzy się z krytyką w związku ze swoją decyzją. (mb)