Jak pisze press.pl, autor tekstu o rezydentach i kawiorze, który ukazał się na tvp.info, został zawieszony. Chodzi o materiał zatytułowany „Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem”, który był opublikowany 14 października 2017 roku i podpisany „Zpk”. Autor tekstu powoływał się na posty z mediów społecznościowych Katarzyny Pikulskiej, jednej z uczestniczek protestu, która odbywała „zagraniczne wojaże” – czytamy. Jak zauważa źródło, w materiale nie napisano jednak, że zdjęcia zamieszczane przez kobietę pochodzą z jej wyjazdów na misje medyczne. W tekście napisano również o lekarzu Tomaszu Rynkiewiczu. Autor stwierdził, że jest on „miłośnikiem zagranicznych podróży” i „gustuje w kanapkach z kawiorem i drogich trunkach” – czytamy dalej.
O zawieszeniu dziennikarza, który przygotował materiał poinformował na swoim profilu na Twitterze redaktor naczelny portalu TVP Info Samuel Pereira. Przeprosił również Katarzynę Pikulską.
Źródło: twitter.com/sampereira_
TVP wydało oświadczenie w sprawie, z którego dowiadujemy się, kto był autorem tekstu.
„Decyzją Zarządu TVP, Ziemowit Piast Kossakowski został zawieszony w wykonywaniu obowiązków na czas nieokreślony. Powodem są poważne zastrzeżenia do rzetelności przygotowanych przez niego materiałów, co pozostaje w konflikcie z kodeksem zasad etyki dziennikarskiej TVP” – brzmi treść komunikatu opublikowanego na stronie Centrum Informacji TVP.
Materiał został usunięty ze strony tvp.info 16 października – podaje źródło.
Press.pl przypomina, że Kossakowski to autor kanału Piast.TV na YouTubie. „W ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej zasłynął pytaniami, które zadawał ubiegającemu się o reelekcję Bronisławowi Komorowskiemu” – czytamy w źródle. Dziennikarz usiłował wówczas zdobyć informacje od prezydenta na temat jego kontaktów z oficerem KGB. W 2014 roku roku startował natomiast w wyborach samorządowych w Warszawie z listy PiS-u, ale bezskutecznie – czytamy dalej.
Źródło powołuje się na informacje od dziennikarzy TVP Info, którzy powiedzieli, że Ziemowit Kossakowski miał stwierdzić, że napisanie tekstu zlecił mu Samuel Pereira. W rozmowie z press.pl szef serwisu tvp.info powiedział, że są to wewnętrzne sprawy korporacji i zalecił, aby w tej sprawie kontaktować się z Centrum Informacji TVP. Również autor kontrowersyjnego tekstu odmówił odpowiedzi na pytania zadawane przez press.pl – czytamy. (pp)
