środa, 27 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościBałdyga: w IR liczy się przewidywalność. Nawet dobre, ale niespodziewane informacje ją...

Bałdyga: w IR liczy się przewidywalność. Nawet dobre, ale niespodziewane informacje ją zakłócają

„Rynek potrafi przyjąć i przetrawić nawet bardzo złe informacje pod warunkiem, że je rozumie i że był wcześniej na nie przygotowany” – pisze w Parkiecie Ewa Bałdyga, wiceprezes agencji Martis Consulting.

 

Jak zaznacza Bałdyga, spółki powinny być w jak największym stopniu przewidywalne dla inwestorów. Tę przewidywalność zakłócają wszelkie niespodziewane wydarzenia. W tym przypadku nie ma znaczenia, czy są dobre, czy złe. Gdy rynek jest odpowiednio przygotowany, może „przetrawić” nawet bardzo złe informacje.

 

Bałdyga zaznacza także, że nie jest najistotniejsze skategoryzowanie relacji inwestorskich jako domeny public relations albo PR-u finansowego. Ważniejsze jest to, aby były one „elemen­tem spójnej strategii komuni­kacji nadzorowanej i prowadzonej przy udziale prezesów”. Bo tylko spółki dobrze radzące sobie z komunikacją wewnętrzną „są w stanie gwarantować najwyższą jakość w komunikacji na zewnątrz”. (ks)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj