Marka odzieżowa Balenciaga jest krytykowana za wprowadzenie do sprzedaży „rasistowskich” spodni – pisze businessinsider.com. W ofercie firmy pojawiły się luźne dresy z wszytymi wystającymi u góry bokserkami. Jak czytamy, zdaniem internautów marka dopuściła się przywłaszczenia kulturowego elementu charakterystycznego dla środowiska hiphopowców. Część komentujących uznała nawet, że produkt jest rasistowski.
Jak czytamy, model spodni, który wzbudził kontrowersje, kosztuje prawie 1200 dolarów. Źródło opisuje, że projekt Balenciagi naśladuje zwisające spodnie, które powszechnie były noszone przez czarnoskórą młodzież, a popularność zyskały dzięki hiphopowcom, były też przyczyną dyskryminacyjnych zachowań wobec czarnych mężczyzn. W niektórych regionach w Stanach Zjednoczonych noszenie tego ubioru zostało uznane za przestępstwo. Znany jest także przypadek, gdy czarnoskóry mężczyzna został zatrzymany za noszenie takich spodni, a jego opór przy zatrzymaniu skończył się zastrzeleniem przez policjanta – opisuje źródło.
Kering, czyli firma, do której należy Balenciaga, nie odpowiedziała na prośbę Insidera o komentarz w tej sprawie – czytamy dalej. (mb)