Redakcja PRoto: Dowiedzieliśmy się z Pulsu Biznesu, że z Edelmana odeszło ostatnio 9 osób. Czy to prawda?
Barbara Kwiecień, dyrektor generalny Edelman Polska: Nieprawda, zwolniliśmy 6 osób, w tym dwie osoby z administracji. Rozwiązaliśmy z nimi umowy w marcu. Agnieszka Kępińska, zastępca dyrektora w dziale konsumenckim odeszła w styczniu do korporacji, po 5 latach wspólnej pracy. Dariusz Chomka i Wioletta Buczek odeszli na przełomie stycznia i lutego i założyli własną agencję. Warto dodać ze z Darkiem pracowaliśmy wspolnie przez ostatnie 7 lat. Z wszystkimi rozstaliśmy się w zgodzie i przyjaznej atmosferze, rozumiejąc, że nasi dotychczasowi pracownicy postanowili sprawdzić się w nowych miejscach i rolach.
Red.: Kto dostał wymówienia?
BK: To byli konsultanci działu korporacyjnego, w tym trzy osoby na stanowiskach executive’ów. Wiązało się to z tym, że mamy w nim mniej klientów i musieliśmy dostosować strukturę agencji do struktury klientów. Stawiamy za to na rozwój działu konsumenckiego. Dla niego szukamy obecnie szefa.
Red.: Czy prawdą jest, że nie będą się Państwo już zajmować relacjami inwestorskimi, czy ten dział już nie funkcjonuje w agencji po odejściu Wioletty Buczek?
BK: Rzeczywiście. Zmieniła się trochę struktura działów w firmie. Obecnie funkcjonują 3: korporacyjny, szkoleń i konsumencki zamiast dotychczasowych pięciu (nie ma działów IR i finansowego oraz kryzysowego). Nie znaczy to, że nie zamierzamy zajmować się działaniami PR w kryzysie, ale sama struktura wydała nam się sztucznym tworem. Mamy kompetencje, z których mogą korzystać nasi obecni i potencjalni klienci.
Red.:Jakie są przyczyny rezygnacji z IR-u (brak zleceń/klientów)? Co z projektami z zakresu IR, które dotąd Państwo prowadzili?
BK: To był bardzo mały dział prowadzony przez Wiolettę Buczek z account executive’em do pomocy. Ona zakończyła wszystkie działania dla klientów, które rozpoczęła. Zwykle były to jednak umowy związane z wprowadzaniem klienta na giełdę i pomocą w tworzeniu osobnego działu relacji inwestorskich w firmie, nie było umów długofalowych.
Red.: Ile osób pracuje obecnie w agencji?
BK: Dwadzieścia sześć.
Red.: Będzie więcej?
BK: Na pewno – obecnie szukamy szefa działu konsumenckiego, to musi być ktoś o co najmniej dziesięcioletnim doświadczeniu, dlatego proces rekrutacji będzie kompleksowy.
Red.: Jak ocenia Pan obecną sytuację agencji?
BK: Działamy już trzeci rok i sytuacja jest bardzo dobra. Bierzemy udział w przetargach, zdobywamy nowych klientów, prowadzimy rekrutację na szefa działu konsumenckiego. Nie ma powodów do obaw.
Rozmawiała Kinga Kubiak