Do życia bez drugiej połówki Polacy najczęściej przyznają się na Twitterze i Facebooku – wynika z badania przeprowadzonego przez IMM. Pomimo rosnącej popularności randkowych portali internetowych oraz aplikacji takich jak Tinder, w mediach społecznościowych nadal pojawia się wiele deklaracji bycia singlem.
Single z wyboru, single bez powodu
Na singla i singielkę najłatwiej trafić na mikroblogach – wynika z monitoringu social media w IMM. Do życia w pojedynkę Polacy najczęściej przyznają się na Twitterze. Od 6 do 19 lipca pojawiło się tam ponad 47 proc. wszystkich publikacji na ten temat. Na drugim miejscu znalazł się Facebook (26,7 proc.) a na trzecim – fora internetowe (10,5 proc.). Czwarte miejsce przypadło portalom internetowym (8,6 proc.), a stawkę zamykają pojawiające się w sieci fotografie i zamieszczone przy nich komentarze (4,6 proc.).
Internauci najchętniej czytają o singlach na portalach internetowych oraz Facebooku. Opublikowane tam artykuły i komentarze mogły zostać wyświetlone ponad 3 mln razy. „Będę orginalna i powiem, że jestem singlem z wyboru #SingleBecause” – pisała jedna z użytkowniczek na Twitterze. „Kiedy moja matka zrozumie, że nie szukam na siłę chłopaka i nie przeszkadza mi bycie singielką, no kiedy?” – skarżyła się kolejna. Inna deklarowała natomiast, że „jest singielką z wyboru tylko nie swojego”.
Social media azylem dla samotników
Internauci starają się walczyć z przedstawianiem życia w pojedynkę jako stygmatu. Świadczą o tym popularne w social mediach publikacje i wpisy mające przedstawić taki status w innym, lepszym świetle.
„Bycie singielką to nic złego! Oto rzeczy, których możesz się nauczyć” – czytamy w artykule umieszczonym na facebookowej stronie portalu NaObcasach.pl. „Czego nauczy Cię bycie singielką? 6 cennych lekcji, które daje wolność” – podaje serwis Papilot.pl. „Bycie singielką jest piękne” – komentują „Bezlitosne Kobiety” na Facebooku. To tylko niektóre z publikacji przypominających Polkom i Polakom o tym, że bycie singlem to nic złego.
Życie singla/singielki często przedstawiane jest zatem jako atut. Można to zauważyć, śledząc pojawiające się opinie internautów oraz wydźwięk ich wypowiedzi. Stosunek pozytywnych publikacji do negatywnych wynosił w badanym okresie ponad 2 do 1. Status osoby samotnej jest dla większości internetowych komentatorów symbolem niezależności, a także powodem do dumy.
Samotni jak… One Direction?
Media społecznościowe stały się skarbnicą wiedzy i porad na temat samotnego trybu życia. „Jakie macie rady dla singielki?” – pytają użytkownicy na forum kafeteria.pl, a podobne pytania i odpowiedzi znajdziemy także na Zapytaj.Onet.pl czy Ask.fm.
Co ciekawe, w przypadku interakcji w mediach społecznościowych, prawie 92 proc. stanowią udostępnienia. To głównie zasługa Twittera i nośnych wpisów, nawiązujących do młodzieżowych idoli.
„Jestem singlem i naprawdę nie mam typu – Harry Styles” – czytamy w jednym z najpopularniejszych tweetów. „Bycie singlem nie znaczy, że jesteś słaby, to znaczy, że jesteś wyjątkowo silny, aby czekać na to na co zasługujesz” – głosi kolejny podawany dalej wiele razy wpis.
O badaniu:
Badanie oparto o dane z monitoringu internetu i mediów społecznościowych. Monitoring przeprowadzono w okresie 6.07.2016 do 19,07.2016. Monitorowano takie hasła jak: „singiel”, „singielka”, „jestem singlem”, „jestem singielką”. Analizę wykonano w Module Analitycznym IMM. Raport został przeprowadzony na zlecenie Radia Kolor.
Autor: Konrad Wróbel, Asystent ds. PR