niedziela, 5 stycznia, 2025

Bez komentarza

Przedstawiciele stowarzyszeń branżowych i agencji wstrzymują się jeszcze przed komentowaniem wydarzeń, które miały miejsce w ostatnich dniach w Business Communications Associates SA. Podkreślają, że chcą uzyskać więcej informacji na ten temat. „Na tę chwilę mogę jedynie wyrazić zdziwienie, iż taka organizacja jak Edelman pozwoliła sobie na wejście na rynek w atmosferze skandalu – niezależnie od rzeczywistego przebiegu sytuacji” – powiedział PRoto Rafał Czechowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. Natomiast Związek Firm Public Relations zapowiada, że w najbliższym czasie zajmie stanowisko w sprawie konfliktu w BCA. „Nie chcemy opierać swojej opinii w tej, dość skomplikowanej i ważnej sprawie, na podstawie nieoficjalnych lub niepełnych informacji. Poprosiliśmy już o stanowiska wszystkie strony konfliktu i jak tylko je otrzymamy, przedstawimy swoją opinię” – informuje Rafał Szymczak, prezes ZFPR. Chętniej sprawę BCA komentują internauci. Wczoraj do późnego wieczora dyskutowali na stronach PRoto na temat wysłanego przez prezesa Migut Media, Wiesława Miguta, komunikatu w sprawie odejścia z firmy byłej prezes Barbary Kwiecień. Migut zarzuca w nim Kwiecień ukrywanie przed nim propozycji kupna agencji BCA przez firmę Edelman. Kwiecień od 1 czerwca pracuje w polskim oddziale firmy Edelman. Razem z nią z BCA odeszła większość pracowników. Migut zarzuca również byłym pracownikom agencji działania na szkodę spółki, w tym namawianie części klientów do przejścia do Edelman Polska. Barbara Kwiecień uważa te zarzuty za nieprawdziwe. Jednocześnie podkreśla, że nigdy nie działała na szkodę spółki.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj