PR-owcy, chełpiący się efektami swojej pracy, często za sukces uznają liczbę wysłanych komunikatów. I tu niech przestrogą będzie stara zasada: nie ilość, lecz jakość. Działania, które warto podjąć przed napisaniem informacji prasowej przybliża nam portal cision.com.
Określ swój cel
„Pamiętaj, że dociera się do odbiorcy, nie do mediów tradycyjnych. Najbardziej wartościowi są Ci niszowi i to w nich specjaliści powinni pokładać nadzieję” – pisze we wstępie Jim Dougherty, autor artykułu.
Bez żargonu
Proste komunikaty prasowe procentują. Dziennikarze nie mają zbyt wiele czasu, dlatego dobrze, by informacja prasowa nie była „przegadana”. Musi odpowiadać na pytania: „kto”, „co”, „gdzie”, „kiedy” i „dlaczego”. Warto zrezygnować także z zawodowego żargonu. Jak przypomina autor, PR-owiec pisze do ludzi „z zewnątrz”. Odpowiednie komunikaty powinny być dopasowane do konkretnego medium.
Treści dodatkowe też są istotne
Większość PR-owców już rozumie, że mniej skuteczne są wiadomości przesyłane w formie załącznika. Nie oznacza to jednak, że z treści dodatkowych trzeba rezygnować. Autor radzi w tym fragmencie, by uciec się do aplikacji w chmurze – np. Dropbox, Dysk Google czy nawet Evernote. Dobrze widziany jest także e-mail z linkiem, który przekierowuje na stronę wirtualnego biura prasowego firmy.
W portalu czytamy także o narzędziach do wizualizacji danych. Pomogą one stworzyć infografiki, będące dodatkową wartością dla informacji prasowej. To szczególnie istotny punkt, biorąc pod uwagę fakt, że wchodzimy w erę obrazkową.
Zrezygnuj z informacji w ogóle…
…o ile pozwala Ci na to strategia. Zamiast tego można skorzystać na przykład z baz kontaktów do dziennikarzy. Pozwalają budować bardziej bezpośrednie relacje i to długofalowo może przynieść więcej korzyści niż każdorazowe przesyłane wiadomości do wszystkich.
(mw)
