poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościBiedronka odpowiada na oskarżenia o kradzież przepisu Jadłonomii

Biedronka odpowiada na oskarżenia o kradzież przepisu Jadłonomii

18 grudnia 2019 roku autorka bloga Jadłonomia, prezentującego roślinne przepisy, oskarżyła firmę Jeronimo Martins Polska i należącą do niej Biedronkę o bezprawne wykorzystanie swojego przepisu na pomidorowy piernik. Sposób na przygotowanie świątecznego dania ukazał się w bezpłatnym magazynie „Czas na święta”.

Czytaj więcej: Autorka bloga Jadłonomia oskarża Biedronkę o kradzież przepisu

Jak informowaliśmy na PRoto.pl, Biedronka nie odpowiadała na komentarze, jakie użytkownicy zamieścili w mediach społecznościowych. Internauci domagali się wyjaśnień ze strony sklepu, nazywając go „złodziejem”.

Prośbę o skomentowanie sprawy wysłało do Biedronki również PRoto.pl. W odpowiedzi, którą otrzymaliśmy 18 grudnia 2019 późnym popołudniem, czytamy, że zdaniem sklepu zarzuty Jadłonomii są bezzasadne.

„Stawiane nam zarzuty są bezpodstawne, Biedronka nie jest stroną w tej sprawie. Magazyn kulinarny »Czas na święta« został przygotowany na zlecenie Jeronimo Martins Polska przez agencję Pola Design w oparciu o stosowną umowę, zgodnie z którą agencja zobowiązuje się do bycia autorem wszystkich zamieszczonych w magazynie przepisów i jesteśmy pewni, że tak właśnie jest. Niemniej to agencja ponosi pełną odpowiedzialność za rzetelność z tytułu roszczeń osób trzecich” – tłumaczy biuro prasowe Biedronki w nadesłanym do PRoto.pl oświadczeniu.

Sklep zwrócił uwagę, że przepis na pomidorowe ciasto piernikowe jest powszechnie znany w wielu krajach i stosowało się go jeszcze przed publikacją na blogu Jadłonomia (tam sposób przygotowania dania został opublikowany w grudniu 2016 roku). Biedronka załączyła trzy linki do różnych wersji przepisów na pomidorowy piernik – dwa z zagranicznych stron: Stuffed At the Gill’s (z marca 2015 roku) i FOOD52 (z marca 2014 roku), oraz polskiej strony Manufaktura Fitnessu, na której przepis pojawił się w październiku 2016 roku.

Biedronka w oświadczeniu poruszyła także kwestie prawne. Czytamy, że „przepisy na konkretne dania nie są uznawane za chronione dzieło w rozumieniu ustawy o prawie autorskim”. „Ochroną prawno-autorską nie są objęte odkrycia, idee, koncepcje matematyczne, procedury, metody i zasady działania. Do tych ostatnich należą przepisy kulinarne, które w praktyce są metodą doboru, łączenia i przyrządzenia składników dania” – pisze biuro prasowe. Dodatkowo zaznaczono, że piernik jest charakterystycznym ciastem, które od wielu lat robi się, wykorzystując podobne składniki i proporcje.

Dalej czytamy, że analizy obu wersji przepisów dokonała także agencja Pola Design. „Z tego porównania wynika jasno, że przepisy nie są identyczne, a podobieństwa dotyczą składu oraz kolejności dodawania składników. Również opisany sposób przygotowania różni się zarówno w detalach, jak i językiem opisu” – czytamy w oświadczeniu.

„Biorąc pod uwagę wykazane powyżej różnice w przepisach, stan prawny i to wszystko co zostało wykazane powyżej, uznajemy zarzuty za bezpodstawne. Mamy nadzieję, że zbliżający się świąteczny czas dla wszystkich będzie okazją do przemyśleń, refleksji i skosztowania smakowitych polskich produktów i potraw” – podsumowuje Biedronka.

Do oświadczenia sklepu odniosła się także autorka Jadłonomii. W poście na Facebooku, opublikowanym 19 grudnia 2019 roku, czytamy, że marka nadal się z nią nie skontaktowała. Blogerka dowiedziała się o oświadczeniu firmy z mediów. Poinformowała także, że zdecydowała się skierować sprawę do sądu. „Bronię swoich przekonań i wyników wieloletniej pracy. Jestem przy tym żywą osobą z uczuciami i publiczne, nieetyczne atakowanie mnie przy pomocy pustych profili, kosztuje mnie wiele stresu i łez. Dlatego sprawą zajmie się sąd i to on będzie rozstrzygał, czy mimo tego, że pojedyncze przepisy kulinarne nie są chronione przez prawo autorskie, co wiem i rozumiem, doszło jednak do czynu nieuczciwej konkurencji i naruszenia dóbr osobistych. Przecież nie może być tak, że korporacja dowolnie korzysta sobie z efektów pracy innych osób, narażając przy tym ich wizerunek i lekceważąc propozycje ugody, w ramach której nie chciałam nic dla siebie” – czytamy we wpisie.

screen - Jadłonomia

Źródło: facebook.com/Jadlonomia

(ak)

Zdjęcie główne: By Przemysław Czopor [CC BY 3.0] via Wikimedia Commons

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj