„Nie sądzę, żeby udała im się zmiana wizerunkowa. Dla społeczeństwa nie jest to partia bez sporów, lecz wciąż partia wzajemnego wycinania się i partia jednego wodza” – tak o Platformie Obywatelskiej wypowiada się w Naszym Dzienniku politolog Bartłomiej Biskup. Jak dodaje, przez następne dwa lata partia Tuska będzie zajmować się kampanią wyborczą.
W 2014 roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, a w 2015 – wybory parlamentarne. Dlatego Biskup nie „przywiązywałby wagi” do zapowiedzi premiera, który najpierw zapowiada walkę z korupcją, a teraz wspomina o pracy dla Polaków. „Dlaczego mamy wierzyć temu, że przez następne dwa lata będzie się zajmować rządzeniem?” – pyta retorycznie rozmówca Naszego Dziennika.
Biskup zaznacza także, że wizerunkowi partii nie służą działania Tuska, likwidującego wewnętrzną opozycję i wpływy Grzegorza Schetyny. Według niego silny przywódca spaja partię, z drugiej jednak strony PO przedstawiała się „jako partia dyskusji, demokracji wewnętrznej, wielonurtowa z różnymi ludźmi i poglądami”. I wizerunek ten od kilku miesięcy się zmienia. (ks)