poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościBrytyjska służba zdrowia zakazała influencerom krytykować rząd

Brytyjska służba zdrowia zakazała influencerom krytykować rząd

Instagramerzy biorący udział w kampanii brytyjskiej służby zdrowia dostali zakaz krytykowania rządu – podaje independent.co.uk. Jak czytamy, sytuacja dotyczy akcji o zdrowiu psychicznym, organizowanej przez National Health Service (NHS) – brytyjską publiczną służbę zdrowia – w którą twórcy internetowi zaangażowali się za darmo. Krytycy nazywają te działania „kneblowaniem” twórców.

Jak wyjaśnia źródło, dwumiesięczna kampania o nazwie „Help Us Help You” ma na celu podniesienie świadomości na temat terapii i podkreślenie, że usługi te są dostępne pomimo walki z COVID-19. Czytamy, że w ramach akcji influencerzy otrzymali szczegółowe instrukcje, takie jak „nie mów nic negatywnego o rządzie”. Na liście oczekiwań służby zdrowia znalazły się także m.in. „starannie zainscenizowane” zdjęcia, pokazujące np. troskę o samego siebie czy rozmowę z bliską osobą, dopilnowanie, aby treści były autentyczne, używanie odpowiedniego języka, kierowanie obserwatorów do strony internetowej NHS oraz podzielenie się zasięgami postów – wymienia źródło.

Independent.co.uk wskazuje, że influencerzy dostali zakaz krytykowania ministrów w czasie, gdy pojawiają się powszechne obawy o zbyt długi czas, jaki pacjenci muszą spędzić na liście oczekujących, aby rozpocząć leczenie. Czytamy, że Sane – organizacja charytatywna zajmująca się zdrowiem psychicznym – w 2019 roku ostrzegała, że informacje podawane o czasie oczekiwania są kłamstwem.

Jak czytamy dalej, Munira Wilson, rzeczniczka ds. zdrowia partii Liberalnych Demokratów, stwierdziła, że zakaz krytyki rządu pokazuje, że ministrowie „chowają głowy w piasek” i prowadzone działania nie będą miały realnego wpływu.

Z kolei rzecznik The Creator Union (którego danych nie podano) zwraca uwagę na problem braku wynagrodzeń dla influencerów. Jak czytamy, rzecznik organizacji reprezentującej internetowych twórców tłumaczył, że twórcy są „małymi firmami”, które zasługują na zapłatę za poświęcony czas i wykorzystanie umiejętności. „Biorąc pod uwagę, jak niewielkie wsparcie otrzymały podczas tej pandemii osoby samozatrudnione, po raz kolejny proszenie twórców o wykonanie darmowej pracy wydaje się trochę nie do przyjęcia” – źródło cytuje wypowiedź rzecznika. Czytamy, że sytuację skomentowała również Kavita Favelle, blogerka kulinarno-podróżnicza, która zauważyła, że rząd nie jest firmą komercyjną i nie powinien starać się o publikowanie treści marketingowych w taki sposób.

Źródło wskazuje, że NHS zapytane o wytyczne dla influencerów przekazało jedynie, że służba zdrowia jest „wdzięczna za ogromne wsparcie, jakie okazała opinia publiczna, w tym ludzie nastawieni na społeczeństwo, którzy hojnie pomagają w udzielaniu informacji na temat zdrowia publicznego”. (ak)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj