Wczoraj, 20 lutego 2018 roku, BSS Group wysłało do mediów komunikat zatytułowany „Kubica w F1 dzięki Grupie LOTOS S.A. i BSS Group”, w którym poinformowano, że dzięki wielomiesięcznym działaniom agencji realizowanym we współpracy z Grupą LOTOS, Robert Kubica wróci na tory Formuły 1.
„To dla nas ogromny przywilej i satysfakcja móc poinformować, iż wielomiesięczna współpraca BSS Group z Robertem Kubicą doprowadziła do oficjalnego potwierdzenia Roberta jako kierowcy testowego w legendarnym zespole Williamsa” – napisał w informacji prasowej Damian Raciniewski, właściciel agencji.
„Występując jako formalnie umocowany pełnomocnik Roberta do prowadzenia rozmów dotyczących m.in. jego promocji i sponsoringu, zainicjowaliśmy i aktywnie uczestniczyliśmy w przeprowadzeniu całego procesu związanego z zaangażowaniem się »pewnej firmy paliwowej« w powrót Roberta Kubicy do Formuły 1” – wyjaśnił szef BSS Group w dalszej części komunikatu.
Tego samego dnia na swojej stronie na Facebooku do sprawy odniósł się sam rajdowiec. Napisał, że nie współpracuje z agencją BSS Group.
„Wbrew rozpowszechnianym ostatnio informacjom pragnę zdementować pogłoskę, jakobym współpracował z grupą BSS Group. Nie jest też prawdą, jakoby mój powrót do Formuły 1 stał się możliwy dzięki zaangażowaniu tej firmy. Pragnę też nadmienić, że moja współpraca z Grupą Lotos S.A. po raz pierwszy zawiązana została w 2013 roku, gdy wracałem do aktywnego uprawiania sportu w kategorii WRC. Od tej pory utrzymujemy bliski i serdeczny kontakt” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez kierowcę wyścigowego.
Źródło: facebook.com/KubicaOfficial
Dzisiaj rano BSS Group wysłało do mediów kolejny komunikat. Napisano w nim, że oświadczenie Roberta Kubicy jest dla firmy „dużym zaskoczeniem i rozczarowaniem”.
„Rozmowy zmierzające do zaangażowania firmy LOTOS S.A. w finansowanie powrotu Roberta do F1 prowadziliśmy od wielu miesięcy na podstawie pełnomocnictwa udzielonego osobiście przez zainteresowanego (skan w załączniku), a które podpisał i dostarczył je nam 9 sierpnia 2017 roku. Mieliśmy zatem pełne prawo do reprezentowania Roberta w rozmowach z koncernem paliwowym. Nasze zdziwienie jest tym większe, iż wielokrotnie wymienialiśmy korespondencję z Robertem, dotyczącą potencjalnej współpracy nie tylko z tym podmiotem, ale szeregiem innych firm zainteresowanych wsparciem naszego Mistrza” – wyjaśniają w komunikacie przedstawiciele agencji.
BSS Group do wiadomości dołączyło też zdjęcie ze spotkania z Robertem Kubicą, które miało odbyć się 18 sierpnia 2017 roku, w którym uczestniczyli przedstawiciele firmy: Michał Nawrot i Damian Raciniewski.
Źródło: BSS Group
Agencja poinformowała również, że ze względów prawnych nie będzie dalej komentować tej sprawy oraz dostarczać kolejnych dokumentów. „Podejmiemy stosowne kroki zmierzające do ochrony dobrego imienia firmy” – napisano w dalszej części komunikatu.
Oświadczenie pojawiło się także na facebookowej stronie agencji.
Źródło: facebook.com/BSSGroup75
(pp)
Zdjęcie główne: by Yaamboo (Own work) [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons