Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Burza w szklance wody? Próba bojkotu Cisowianki. w zeszłym tygodniu partia razem udostępniła na swojej facebookowej stronie post organizacji szantaż z dala od szpitala – podaje lublin.onet.pl. wezwano w nim do tego, by nie kupować wody cisowianka, ponieważ paweł witaszek – wiceprezes zarządu spółki akcyjnej nałęczów zdrój (do której należy wspomniana marka wody) i prezes fundacji rodziny witaszków – przekazał przez swoją fundację 60 tysięcy złotych na rzecz antyaborcyjnej organizacji pro – prawo do życia. „organizacja antyaborcyjna, którą wesprzeć postanowił członek zarządu firmy produkującej cisowiankę, jest odpowiedzialna za szerzenie nieprawdy na temat zabiegów przerywania ciąży” – napisano na stronie szantaż z dala od szpitala. jej administratorzy piszą, że zależy im na zagwarantowaniu kobietom pełni praw. „domagamy się, by miały prawo decydować, czy i kiedy zostaną matkami” – czytamy w poście. partia razem, która udostępniła post, powtórzyła informację na temat pawła witaszka. „na stronie szantaż z dala od szpitala znajdziecie garść informacji na temat finansowania antyaborcyjnych organizacji. jednym z hojniejszych darczyńców okazał się wiceprezes zarządu spółki nałęczów zdrój, producenta cisowianki” – czytamy. źródło: facebook.com/partiarazem. portal lublin.onet.pl zwraca uwagę, że w sieci rozgorzała dyskusja. internauci podzielili się na dwie grupy. jedni deklarowali, że przestaną kupować cisowiankę, drudzy – wręcz przeciwnie. źródło: facebook.com/zdalaodszpitala. źródło: facebook.com/partiarazem. źródło: facebook.com/zdalaodszpitala. źródło: facebook.com/partiarazem. źródło: facebook.com/zdalaodszpitala. sprawa stała się na tyle poważna, że producent wody opublikował oświadczenie – zauważa lublin.onet.pl. „nałęczów zdrój s.a., właściciel marki cisowianka, oświadcza, że jest firmą neutralną światopoglądowo nie angażującą się po żadnej ze stron sporów światopoglądowo-politycznych” – czytamy w oświadczeniu. firma zapewniła też, że nie ingeruje w prywatne poglądy członków zarządu i pracowników. źródło: facebook.com/cisowianka.cisowianka. (mp).
W zeszłym tygodniu partia Razem udostępniła na swojej facebookowej stronie post organizacji Szantaż z dala od szpitala – podaje lublin.onet.pl. Wezwano w nim do tego, by nie kupować wody Cisowianka, ponieważ Paweł Witaszek – wiceprezes zarządu spółki akcyjnej Nałęczów Zdrój (do której należy wspomniana marka wody) i prezes Fundacji Rodziny Witaszków – przekazał przez swoją fundację 60 tysięcy złotych na rzecz antyaborcyjnej organizacji PRO – Prawo do życia.
„Organizacja antyaborcyjna, którą wesprzeć postanowił członek zarządu firmy produkującej Cisowiankę, jest odpowiedzialna za szerzenie nieprawdy na temat zabiegów przerywania ciąży” – napisano na stronie Szantaż z dala od szpitala. Jej administratorzy piszą, że zależy im na zagwarantowaniu kobietom pełni praw. „Domagamy się, by miały prawo decydować, czy i kiedy zostaną matkami” – czytamy w poście.
Partia Razem, która udostępniła post, powtórzyła informację na temat Pawła Witaszka. „Na stronie Szantaż z dala od szpitala znajdziecie garść informacji na temat finansowania antyaborcyjnych organizacji. Jednym z hojniejszych darczyńców okazał się wiceprezes zarządu spółki Nałęczów Zdrój, producenta Cisowianki” – czytamy.

Źródło: facebook.com/partiarazem
Portal lublin.onet.pl zwraca uwagę, że w sieci rozgorzała dyskusja. Internauci podzielili się na dwie grupy. Jedni deklarowali, że przestaną kupować Cisowiankę, drudzy – wręcz przeciwnie.

Źródło: facebook.com/zdalaodszpitala

Źródło: facebook.com/partiarazem

Źródło: facebook.com/zdalaodszpitala

Źródło: facebook.com/partiarazem

Źródło: facebook.com/zdalaodszpitala
Sprawa stała się na tyle poważna, że producent wody opublikował oświadczenie – zauważa lublin.onet.pl. „Nałęczów Zdrój S.A., właściciel marki Cisowianka, oświadcza, że jest firmą neutralną światopoglądowo nie angażującą się po żadnej ze stron sporów światopoglądowo-politycznych” – czytamy w oświadczeniu. Firma zapewniła też, że nie ingeruje w prywatne poglądy członków zarządu i pracowników.

Źródło: facebook.com/Cisowianka.Cisowianka
(mp)