Jeden z użytkowników na facebookowej stronie Humana People to People Polska zamieścił zdjęcie bluzki z nadrukiem przedstawiającym swastykę znalezionej w sklepie tej sieci i opisał swoje oburzenie faktem, że taki produkt trafił do sprzedaży. W odpowiedzi na jego wpis firma przeprosiła za niedopatrzenie.
Łukasz Postek w sobotę, 27 stycznia 2018 roku, zamieścił na stronie sieci sklepów z używaną odzieżą zdjęcie znalezionej w jednym z salonów bluzki z nadrukowanym godłem III Rzeszy. „Serio Humana People to People Polska? Sprzedajcie takie bluzki w swoim sklepie na Jana Pawła II i nie macie z tym problemu? Obsługa twierdzi, że »są ludzie co to kupują« i sprzedaje dalej” – napisał mężczyzna. Przytoczył także treść artykułów Kodeksu karnego, regulujących tego typu sprawy.
Źródło: facebook.com/HUMANA.PEOPLE.TO.PEOPLE.POLSKA
Humana People to People Polska odpowiedziała na wpis użytkownika i przeprosiła za zaistniałą sytuację. Firma wyjaśniła, że produkt trafił do sprzedaży przez pomyłkę, miał zostać wcześniej wyrzucony. W komentarzu zapewniono także, że sprawa została wyjaśniona w sklepie i produkt po okazaniu przy kasie został wycofany ze sprzedaży.
„Z naszej strony podkreślamy, iż odżegnujemy się od takich treści i nie akceptujemy takich motywów, ani tym bardziej nie jesteśmy firmą, która je rozpowszechnia. Dodamy, iż nie mamy wpływu na to, jaki towar do nas trafia w ramach zakupionego towaru odzieży używanej. Jednakże nie zmienia to faktu oczywiście, że taka bluzka nie powinna ujrzeć »światła dziennego«. Być może trudno jest zaakceptować takie tłumaczenie, ale proszę nam wierzyć, iż przez nasze magazyny codziennie po kilka tysięcy sztuk przechodzi; nasz błąd , że ta bluzka natychmiast nie została zniszczona” – napisała firma.
Źródło: facebook.com/HUMANA.PEOPLE.TO.PEOPLE.POLSKA
(mb)