Jack Dorsey, współzałożyciel i CEO Twittera, spotkał się z amerykańskim prezydentem, Donaldem Trumpem – poinformował portal techcrunch.com. 30-minutowe spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, dlatego też nie jest do końca wiadomo, na jaki temat prowadzono rozmowy, oraz co podczas nich ustalono – czytamy.
Źródło pisze, że z informacji pozyskanych przez portal motherboard.vice.com wynika, że tematem dyskusji było zaangażowanie Twittera w ochronę publicznej opieki zdrowotnej. Jednak dopóki któraś ze stron tego nie potwierdzi, będą to jedynie przypuszczenia – czytamy dalej.
„Tego popołudnia w Białym Domu odbyło się świetne spotkanie z Jackiem z Twittera. Przedyskutowaliśmy wiele rzeczy na temat tej platformy i świata mediów społecznościowych. Czekamy na otwarty dialog!” – skomentował Trump na Twitterze.
CEO serwisu społecznościowego opublikował w odpowiedzi tweeta, w którym podziękował prezydentowi za spotkanie oraz napisał: „Twitter działa, aby służyć całemu publicznemu dialogowi, a my (zarząd) zamierzamy uczynić go zdrowszym i bardziej obywatelskim”.
Techcrunch.com przypuszcza, że Trump mógł podczas wizyty Dorseya w Białym Domu nawiązać do wprowadzonej przez platformę cenzury, a przedstawiciel Twittera mógł oferować mu gwarancje oraz spokojnie wysłuchiwać jego propozycji – czytamy. Portal podaje za Washington Post, że Trump miał wcześniej skarżyć się, że platforma niesprawiedliwie ograniczyła lub usunęła niektórych z jego obserwujących. (pm)
Czytaj także: Donald Trump oskarża media społecznościowe o dyskryminację. Internauci mu odpowiadają