Polska Dziennik Łódzki donosi o szkoleniach typu „jak wygrać wybory samorządowe” – wystarczy zapłacić, odbyć parogodzinne zajęcia i kandydat jest już gotów do zwycięstwa nad swoimi rywalami. W artykule autorzy podają przykład szkolenia za 650 złotych oraz indywidualnych konsultacji za 2,5 tys. zł.
„Niestety, przed wyborami po kraju jeździ mnóstwo takich firm i obiecują cuda” – komentuje na łamach Polski Eryk Mistewicz. Joanna Delbar z Polskiego Stowarzyszenia Public Relations zaznacza natomiast, że nie ma możliwości uczynienia przedstawiciela samorządu z osoby bez predyspozycji, choć można poprawić sposób wysławiania się i popracować nad wystąpieniami publicznymi. „Mamy do czynienia z manipulacją i brakiem etyki” – podkreśla Delbar. (ks)