Serwis manager.money.pl powołuje się na chiński dziennik South China Morning Post, który poinformował, że do urzędu znaków towarowych złożono co najmniej 65 wniosków. Już tydzień po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich w Stanach Zjedocznonych wpłynęło pismo od spółki Fujian Yingjie Commodity, która imię Ivanka chciała nadać marce podpasek. Swoje produkty chcą w ten sposób nazwać także m.in. firmy produkujące kosmetyki, alkohole, ale też tapety ścienne – czytamy.
Znaczna część wniosków jest na etapie analizy i póki co, żaden z nich nie został jeszcze pozytywnie rozpatrzony. Jak przypomina źródło, prawo w Chinach zezwala na wykorzystywanie obcych nazwisk oraz znaków handlowych czy ich tłumaczeń, co często kończy się pozwami sądowymi. (pk)
fot. Wikimedia/David Shankbone