Robert Biskupski na łamach dziennika Polska zastanawia się nad brakiem spójnej koncepcji w promocji Warszawy. Adam Jarosz, dyrektor 180° PR uważa, że stolica nie ma żadnego pomysłu na promocję, a Jolanta Grus z GGK Public Relations podkreśla, że działania, które podejmuje ratusz są: „nieefektywne i nieefektowne”.
Specjaliści zwracają uwagę, że stolicy brakuje wielkich rozpoznawalnych imprez, turystycznych atrakcji i wydarzeń sportowych. Jedyny duży koncert, który miał szansę równać się z tymi organizowanymi w Sopocie lub Gdyni Warsaw Orange Festival, koliduje z innym wielkim wydarzeniem jakim jest Red Bull X-Fighters. Fachowcy za błąd uznają także nietrafione inicjatywy takie jak folder turystyczny poświęcony miejscom związanym z Janem Pawłem II. Przyznają, że problemem jest też spóźniona o kilka miesięcy kampania reklamowa Warszawy, rozpoczęta już po sezonie turystycznym. (mk)