7 lipca 2022 roku Boris Johnson ogłosił swoją rezygnację z funkcji szefa brytyjskiego rządu oraz lidera Partii Konserwatywnej. Bbc.com przeanalizowało możliwe powody, które mogły doprowadzić do tej decyzji.
Jak czytamy, pierwszym bodźcem mogło być oskarżenie Chrisa Pinchera, brytyjskiego parlamentarzysty, o molestowanie dwóch mężczyzn, co wywołało lawinę zarzutów. To zapoczątkowało łańcuch wydarzeń, który zakończył się upadkiem premiera – twierdzi bbc.com.
Jako drugi powód źródło przywołuje sytuację z kwietnia 2022 roku, kiedy wyszło na jaw, że brytyjski premier został ukarany grzywną za złamanie zasad dotyczących lockdownu wprowadzonego z powodu pandemii COVID-19 i w czerwcu 2020 roku wziął udział w spotkaniu z okazji swoich urodzin.
Dalej czytamy, że kolejnym powodem mogą być panujący kryzys i inflacja, która w Wielkiej Brytanii sięgnęła poziomu 9,1 proc. W kwietniu 2022 roku tamtejszy rząd podjął decyzję o podwyżce podatków, co nie spodobało się Brytyjczykom – podaje bbc.com.
Źródło zauważa, że istotna mogła być też sytuacja z października 2021 roku, kiedy zawieszono konserwatywnego posła Owena Patersona, oskarżonego o złamanie zasady lobbingu za próby przyniesienia korzyści firmom, które mu zapłaciły. Konserwatyści kierowani przez premiera głosowali za wstrzymaniem jego zawieszenia – czytamy dalej.
Bbc.com podaje także, że w ostatnim czasie przy Downing Street brakowało pomysłów, jak dalej poprowadzić rząd Johnsona, a jego były doradca, Dominic Cummings, stał się jego głównym krytykiem. (bs)