Choć Polacy zdają sobie sprawę, że sztuczna inteligencja (SI) może poprawić wiele aspektów życia człowieka, to przyznają, że największymi beneficjentami będą nie „zwykli ludzie”, a międzynarodowe korporacje i duże firmy. Jednocześnie wokół tematu pojawiają się niepokoje dotyczące ochrony prywatności oraz możliwości utraty pracy i bezpieczeństwa w sieci. Obawy przekładają się na oczekiwania dotyczące uchwalenia odpowiedniej legislacji – wynika z badania przeprowadzonego przez NASK.
Młodzi nie tacy elastyczni
„Wypowiedzi polskich internautów sugerują, że w 2019 roku pesymistyczne narracje futurologiczne znacząco rezonują w polskim społeczeństwie” – komentują autorzy raportu. Jednocześnie zwracają uwagę na to, skąd Polacy czerpią informacje na temat SI. Najmłodsi (15-24 lat) pozyskują wiadomości „z otoczenia społecznego” i „mediów cyfrowych”, starsi (35-55) – z „fikcji literackiej” (mowa tu o filmach, serialach, grach, beletrystyce, komiksach) i „wiedzy naukowej”.
„Odpowiedzi respondentów wpisują się z zastrzeżeniem różnic między populacją internautów a całością społeczeństwa, w ogólną strukturę konsumpcji mediów w Polsce” – komentuje NASK.
Skądkolwiek czerpią swoje wiadomości, Polacy są bardzo jednoznacznie nastawieni do kwestii ochrony prywatności. „Ponad 75 proc. badanych deklaruje, że dążenie do przyspieszenia rozwoju technologii sztucznej inteligencji nie upoważnia prywatnych i publicznych instytucji do nieograniczonego dostępu do prywatnych danych” – uczula w raporcie NASK.
Autorzy starają się też obalić popularne przekonanie, według którego młode osoby są bardziej elastyczne w kwestiach prywatności niż starsze. Jak zwraca uwagę NASK, to właśnie respondenci o niższym wieku najczęściej deklarowali przywiązanie do prawa do prywatności i jego ochrony. Tę obserwację potwierdzają niektóre trendy, jak np. zmienianie dużych platform społecznościowych na mniejsze komunikatory, które szyfrują dane.
Źródło: „Sztuczna Inteligencja w społeczeństwie i gospodarce” , NASK, s. 24
Podejrzliwość Polaków, odpowiedzialność biznesu?
Instytucje powinny zająć się więc tego ochroną prywatności za pomocą odpowiedniej legislacji. Według badanych odpowiedzialność za to spoczywa na parlamencie i rządzie (53,7 proc. ankietowanych) oraz organizacjach międzynarodowych (48,9 proc.). Badani stwierdzili też, że jeśli z SI wystąpią problemy, konsekwencje powinien ponosić producent oprogramowania i urządzenia, a nie państwo czy konsument.
NASK uczula, że w razie kłopotów firmy mogą mieć problem, ponieważ konsumenci raczej nie staną po ich stronie. „Spór o granice i modele odpowiedzialności prawnej i ekonomicznej za wady, nieszczęśliwe wypadki czy działanie niezgodne z intencjami użytkownika to jeden z najistotniejszych tematów poruszanych w ostatnich latach (m.in. podczas prac Parlamentu Europejskiego). Decyzje co do obowiązujących modeli prawnych mają istotne skutki biznesowe dla firm i użytkowników. Polscy internauci w tej dyskusji opowiadają się wyraźnie po stronie ochrony konsumentów, a nie interesów finansowych producentów i dostarczycieli usług” – czytamy.
Do SI Polacy stosują zasadę szczególnej ostrożności – pokazuje też raport NASK. O ile prawie 40 proc. badanych zmieniłoby zwykły samochód na autonomiczny, mniej chętnie oddaliby się w ręce komputerowych lekarzy (14,6 proc. skorzystałoby z takich usług; autorzy zwracają jednak uwagę na statystyczną różnicę w odpowiedziach kobiet i mężczyzn) czy psychologów (8 proc.).
NASK sugeruje: „Polscy internauci wykazują daleko posuniętą podejrzliwość co do zdolności dokonywania przez urządzenia i programy moralnych osądów i decyzji, które mają charakter osobisty i w dużej mierze intuicyjny czy spontaniczny”.
Nie jest jednak tak, że do SI Polacy mają stosunek wyłącznie negatywny. Respondenci stwierdzali, że ta technologia może przynieść najwięcej dobrego w zastępowaniu (63,1 proc.) i wspomaganiu (59,1 proc.) człowieka w wykonywaniu najcięższych i najniebezpieczniejszych prac. Według Polaków SI mogłaby też pomagać w lepszym gospodarowaniu energią i zasobami naturalnymi (39,7 proc.).
Źródło: „Sztuczna Inteligencja w społeczeństwie i gospodarce” , NASK, s. 29
Pełny raport dostępny jest na stronie.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja nie wygryzie PR-owców
O badaniu:
Badanie „Sztuczna Inteligencja w społeczeństwie i gospodarce. Analiza wyników ogólnopolskiego badania opinii polskich internautów” zostało przeprowadzone w lipcu 2019 roku metodą CAWI. Próba badawcza (ogólnopolska, n = 1000) została dobrana w sposób losowo-kwotowy, a jej struktura odzwierciedla reprezentatywną populację polskich internautów w wieku powyżej 15 lat.
Zdjęcie główne: Matt Wiebe, [CC BY 2.0], via flickr.com