Media dużo uwagi poświęcają tematowi instrukcji medialnych wysyłanych do posłów PO, o których poinformował Dziennik. Komentarze wzbudziła informacja gazety o tym, że politykom sugerowano przede wszystkim krytykę prezydenta, a instrukcje były przygotowywane przez Kancelarię Premiera.
Rzeczpospolita przytoczyła wypowiedź Michała Kamińskiego, który potępiał fakt, że do „zohydzania i czarnego PR przeciwko głowie państwa używani są urzędnicy rządowi, robione jest to za pieniądze podatników i pod auspicjami premiera”. Przedstawiciele PO tłumaczyli m.in. w Rzeczpospolitej, że nie są to instrukcje, ale „monitoring wypowiedzi członków rządu i Platformy”. (psp)
Dla PRoto sytuację tę skomentował Wiesław Gałązka.