#BrutallyRefreshing (brutalne orzeźwienie) – to hasło marki Sprite, towarzyszące kampanii, która ruszyła na początku 2016 roku w Irlandii. Na materiałach reklamowych można było zobaczyć takie zdania jak: „Oglądała więcej sufitów niż Michał Anioł” czy „Nie jesteś popularna. Jesteś łatwa”. Coca-Cola wywołała tym burzę w mediach społecznościowych. O sprawie pisze bbc.com.
Jak czytamy, wszystko zaczęło się od pojawienia się reklamy Sprite’a na portalu JOE.ie. Zareagowały na nią zarówno kobiety, jak i mężczyźni, do których przede wszystkim była skierowana kampania. Odebrali ją jako seksistowską – podaje źródło.
Wśród zainteresowanych znalazła się prezenterka Louise McSharry z irlandzkiego radia RTE 2fm, która zamieściła zdjęcie reklamy na Twitterze. Na odpowiedzi innych użytkowników nie trzeba było długo czekać. Jedna z internautek Emma Turley zapytała: „Ktoś naprawdę zatwierdził tę okropną, mizoginiczną kampanię reklamową?”. Niektórzy użytkownicy Twittera dodali hashtag #everydaysexism.
Źródło: Twitter/Louise McSharry
Jak informuje bbc.com, zdanie w sprawie zabrał redaktor JOE.ie Paddy McKenna. Powiedział, że reklama jest całkowicie sprzeczna z tym, co jest publikowane na stronie na temat traktowania kobiet. „Każdy, kto czytał stronę, wie, że to nie odzwierciedla wartości marki Joe. To nie powinno się tam znaleźć i zostało usunięte”.
Dalej czytamy, że rzecznik Coca-Coli przeprosił za wszelkie szkody spowodowane kampanią w Irlandii. „Od momentu wprowadzenia na rynek w Irlandii, Sprite miał być kojarzony z indywidualnością i autoekspresją i zawsze byliśmy zobowiązani do dostarczania najwyższego standardu reklamy. (…) Zdajemy sobie sprawę, że w tej konkretnej sytuacji treść nie spełnia tej normy i przepraszamy. Kampania teraz dobiegła końca, a reklama, o której mowa, nie pojawi się ponownie”.
Dowiadujemy się również, że Sprite jest znany z odważnych haseł. Serwis bbc.com przywołuje także wcześniejsze „mądrości” marki m.in. „Wszyscy mamy jednego ciasnego przyjaciela”, „Jedno zanurzenie nigdy nie wystarcza”. (ak)