Jak pokazuje przykład Michała Mazura, praca rzecznika bywa nie tylko wymagająca, ale wręcz niebezpieczna. Rzecznik piłkarskiego mistrza Polski, Śląska Wrocław, został pobity przez czarnogórskich kibiców. Do zdarzenia doszło w Podgoricy przed meczem z mistrzem Czarnogóry, w ramach eliminacji Ligi Mistrzów – informuje serwis wyborcza.pl.
Mazur został zaatakowany przez grupę kibiców drużyny Budućnost Podgorica, z którą Śląsk mierzy się w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Wraz z nim na jednej z ulic w centrum miasta pobito pracownika biura prasowego klubu. Kilku napastników rzuciło się na nich z pięściami, a następnie zaczęło kopać. Jak czytamy, Polaków uratowali ochroniarze pobliskiej restauracji. Po zajściu rzecznik Śląska został przewieziony na pogotowie, gdzie został opatrzony.
Nie był to jedyny incydent związany z wyjazdem Śląska do Czarnogóry. Przed meczem skradziono część sprzętu piłkarskiego należącego do drużyny. (ks)