Czarny PR w kampanii prezydenckiej

Piotr Tymochowicz tłumaczył w Salonie Trójki, na ile i komu zaszkodziła afera Wehrmachtu. „Czarny PR to jest pewna sztuka, a nie operowanie chamstwem politycznym (…) nieumiejętnie stosowany czarny PR obraca się przeciwko temu, który go stosuje” – powiedział na antenie. Zdaniem Tymochowicza to Kaczyńscy zdecydowali, żeby wydobyć historię z życia dziadków Tuska.
To, że teraz odcinają się od działań Kurskiego specjalista ocenia jako działanie marketingowe. Podobnie jak mówienie, że Tusk kłamie deklarując nieznajomość historii rodzinnej. Według Tymochowicza nie powinno się wciąż mówić o tych samych sprawach. PO powinno odciąć się od zarzutów, skupiając się na zagrożeniach, jakie niesie za sobą program PiS-u. Za błąd marketingowy Platformy uważa uleganie prowokacjom, które zamiast dementować tylko potwierdzają plotki. Kaczyński powinien, według Tymochowicza, pozyskać Kościół, bo wybory są w niedzielę. Nie ma sensu przekonywać elektoratu Zachodniej Polski, ale ugruntować stanowisko Wschodniej Polski.