„Lody po polsku ze środkiem na wszy? Słowacy i Czesi rozkręcają kampanię czarnego PR-u przeciw polskiej żywności, pomagają im tamtejsze władze. Dziś w Popradzie w tej sprawie ma interweniować premier Tusk” – informuje gazeta.pl
Jak twierdzi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, „od roku mamy w Czechach i na Słowacji akcję dyskredytowania polskich produktów”. Kolejny informator serwisu dodaje, że „Słowacy i Czesi rozkręcają kampanię czarnego PR-u na temat polskiej żywności”. Jego zdaniem to „potężny zgrzyt dyplomatyczny”, bo przedstawiciele agend słowackiego rządu szeroko omawiają wpadki Polski, ale pomijają potknięcia np. Niemiec, Francji czy Włoch.
Według dziennikarzy L’ubomir Jahnátek, słowacki minister rolnictwa, regularnie, publicznie krytykuje polską żywność, informując szczegółowo o uchybieniach wykrytych przez swoje służby i manipulując statystyką. Wspiera go premier Fico. Polskie produkty są kilkakrotnie częściej kontrolowane – czytamy. Dodatkowo czeskie i słowackie media w ostatnich miesiącach wiele razy alarmowały o „oszałamiającej” ekspansji polskiej żywności i drwiły z jej jakości. W jednym z programów telewizyjnych komentator szydził, pokazując lody: „To lody z Polski, które zawierają środek na wszy”. Efekty negatywnych kampanii już widać – alarmuje gazeta.pl. (es)