sobota, 28 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościCztery agencje nie pomogły AIG

Cztery agencje nie pomogły AIG

Portal Breakingviews.com informuje, że „gigant ubezpieczeniowy” AIG, który znalazł się na krawędzi bankructwa, wynajmuje aż cztery agencje PR-owskie. Czy to nie zbytnia rozrzutność zastanawia się autorka?

Teraz, kiedy „gruba ryba” amerykańskiej finansjery – AIG – znalazła się w trudnym położeniu, potrzebuje sprawnych speców od retoryki, aby przekonać media, opinię publiczną, inwestorów i amerykańskie władze, że potrzebna jest jej pomoc.

Jednak, zdaniem Lauren Silva Laughlin, solidna PR-owska obstawa AIG składająca się z dużego sztabu własnych PR-owców oraz czterech pomagających firmie agencji: Kekst&Co, Sard Verbinner, Hill&Knowlton i Burson Marsteller nie sprawdziły się. Jak dotąd zatrudniony zespół spin doktorów nie poradził sobie ze sprawnym komunikowaniem na temat kryzysu w przedsiębiorstwie.

Dowodem na kiepsko prowadzony PR w firmie ma być komunikat Paula Reynoldsa zajmującego się w AIG restrukturyzacją. Ostatnio przyznał on, że może lepiej jest pójść do więzienia niż zmagać się ze złożonością sytuacji, w jakiej znalazła się firma.(ał)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj