„Ognisko zarazy wybuchło w nieskalanym dotąd świecie, który powinien być na nią odporny: wśród darzonych najwyższym zaufaniem instytucji finansowych”, o specyfice obecnego zawirowania gospodarczego na łamach dodatku do miesięcznika Bank mówi Barbara Czerniawska z ITBC Communication. Z tekstu dowiedzieć się można się, w jaki sposób z kryzysem radzą sobie bankowi PR-owcy.
Jak wynika z artykułu, gdy zaczął się kryzys, wydawało się, że wobec nagłego wycofywania się inwestorów z giełdy, to właśnie banki będą beneficjentami sytuacji. Jednak szybko okazało się, że brak zaufania dotknie cały sektor finansowy. Dla Czerniawskiej to właśnie powszechny kryzys zaufania jest specyfiką zawirowań, które obecnie obserwujemy na świecie. Co zatem robić? W bankach, jak czytamy – zmieniono strategię wizerunku marki. Z mówienia o nich, jak o instytucjach elastycznych, nowoczesnych czy dynamicznych, znów wraca się do akcentowania „staromodnych cech” – bezpieczeństwa, zaufania i stabilności.
Z tekstu dowiemy się także, dlaczego warto – nie tylko w bankowości – sięgać po nowe narzędzia do zarządzania informacją takie, jak Future Predicting Relations, czyli przewidywanie zarówno bliskich, jak i odległych skutków działania. (ał)
