Właśnie ruszyła kampania promująca Śląsk, jednak z relacji mediów wynika, że przygotowana przez Grupę Eskadra propozycja podoba się głównie urzędnikom.
Kampania pod hasłem „Śląskie: pozytywna energia” składa się ze spotu telewizyjnego i plakatów, informują Gazeta Wyborcza Katowice oraz Fakt Katowice. Projekt, przygotowany przez Grupę Eskarda, ma poprawić wizerunek Górnego Śląska, czytamy natomiast w Polsce Dzienniku Zachodnim. „Chcemy, by postrzegano nas w innych częściach kraju inaczej niż dotychczas. Bo na Śląsku wcale nie jest szaro i smutno”, mówi Faktowi Bogusław Śmigielski.
Przedpremierowy pokaz filmu i projektów plakatów nie wzbudził wielkiego entuzjazmu zaproszonych dziennikarzy oraz ekspertów, wynika z tekstów. Anna Adamus-Matuszyńska z katowickiej Akademii Ekonomicznej zwracała uwagę na małą spójność haseł promocyjnych ze zdjęciami na plakatach. Podobnie komentował Kamil Durczok – dziennikarz telewizyjny pochodzący z Katowic – choć docenił on promocyjny film o Śląsku, relacjonuje Gazeta.
Kampania promująca przez następne 6 tygodni województwo śląskie kosztowała 5 milionów złotych, sama Eskadra zarobiła na projekcie milion, donosi Fakt Katowice.(ał)
Zobacz rozmowę z Barbarą Labuddą z Grupy Eskadra na temat kampanii oraz przygotowane przez agencje projekty .