„Małopolska przeżyje oblężenie po netfliksowym »Wiedźminie«” – czytamy na bankier.pl. Jak sugeruje portal, na producentach serialowej adaptacji książek Andrzeja Sapkowskiego polski region zrobił dobre wrażenie, co może się przełożyć na zwiększenie jego popularności wśród turystów.
Wzrost zainteresowania filmowanymi obszarami można było w przeszłości obserwować m.in. w przypadku „Gry o Tron”, która spowodowała „najazdy” turystów na Durbownik czy lodowiec Vatnajökull na Islandii. Podobny los spotkał północ Wielkiej Brytanii po premierze „Kodu da Vinci” i serialu „Outlander” – jak podaje bankier.pl za „The Scotsman”, w 2017 ten region zanotował wzrost wpływów z turystyki o 25 proc. do 2,3 mld funtów. Źródło przywołuje także przykłady z Polski – po serialu HBO „Wataha” np. organizowano w Bieszczadach urlopy inspirowane życiem głównego bohatera.
Netfliksowy „Wiedźmin” kręcony jest m.in. na terenie zamku Ogrodzieniec. Bankier.pl sugeruje jednak, że turystyczne korzyści z serialu może czerpać cały Szlak Orlich Gniazd, na którym można znaleźć kilkanaście kilkusetletnich warowni. Wzrost popularności może też przeżyć zlokalizowany niedaleko Kraków czy Ojcowski Park Narodowy – czytamy.
Źródło zastrzega jednak: „Sukces netfliksowego »Wiedźmina« trzeba będzie umieć wykorzystać”. (mp)
Zdjęcie główne: ruiny zamku Ogrodzieniec, Tamerlan [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons
